Marni

„Jeśli ktokolwiek ma problem z określeniem trendów w tym sezonie, niech obejrzy kolekcję Marni” – mniej więcej tak zaczyna się artykuł o tej marce w czerwcowym brytyjskim Elle. Projektantka i właścicielka firmy Consuelo Castiglioni zaskoczyła wszystkich, idąc w zupełnie nowym dla Marni kierunku, odchodząc od głośnych kwiatów, wzorków i wręcz hippisowskiego stylu (choć w szykownym wydaniu) na rzecz prostych form i kolorów. Ale jeśli chodzi o sezonowe trendy, moim zdaniem to nie wszystko. Ubrania z tej kolekcji (i kolejnych, polecam zimową na www.style.com ) długo pozostaną na czasie, ponieważ Castiglioni stworzyła coś w rodzaju nowej klasyki.

Przedstawiam tu sukienki na manekinach – mniej rozpraszających niż chudziutkie modelki, chociaż wiem, na chudziutkich modelkach wszystko pięknie się układa. Ale nie będę podejmować tu dyskusji o rozmiarze zero itp. (wczorajsze zdjęcie wystarczy). Te sukienki są piękne, przypomina mi się określenie projektantki Ani Kuczyńskiej: ozdobny minimalizm. Forma idealnie pokazuje jakość materiału, który sam w sobie jest tak doskonały, że nie potrzebuje ozdób. Chociaż troszkę kwiatów w kolekcji zostało, co widać w dolnym rzędzie. A najwspanialsze jest to, że jeśli nie można kupić sobie sukienki Marni, zawsze można trochę pokopiować. Wystarczy brązowy pasek i luźna prosta tunika w dobrym gatunku. Wiem, bo wypróbowałam na sobie. Ze znalezieniem tuniki w sklepach nie powinno być aktualnie problemu. Polecam Mango i Zarę, także ze względu na obecne wyprzedaże. Oczywiście da to nam ledwie namiastkę tych genialnych ubrań, ale zawsze coś…

Torby. W tej kolekcji wszystko do siebie pasuje, więc dowolną torbę można zestawić z dowolną sukienką. W Zarze można było niedawno znaleźć trochę podobne do tych, zwłaszcza kolorystycznie. Do wzorzystej torby dopięte jeszcze broszki w podobnych barwach. Pomysł wart powtórzenia.

Buty. Jeśli ktoś szuka podobnych, polecam sklep Aldo. Niestety bez smaczków typu czerwony słupek w białych butach…

Biżuteria jest fantastyczna. Akcentuje, dodaje wyrazu. No i ten pomysł połączenia dość prostej geometrii w szalone zestawy. Broszki ćmy i zawieszki na komórkę podobają mi się najbardziej. Ale tak naprawdę nie pogniewałabym się, gdybym mogła mieć wszystko :-).

A to autorka tych pomysłów, skromna Consuelo Castiglioni, którą zazwyczaj trudno jest uchwycić fotografom pod koniec pokazu, bo tylko na chwilkę wychyla się zza kulis. Zamieszczam to zdjęcie także ze względu na to, jak pięknie wygląda w stroju swojego projektu.

Zdjęcie: www.style.com

A teraz inspiracje. Naszyjniki i torby do znalezienia w sklepach w Polsce.

Od lewej: Bijou Brigitte, Wallis, River Island, pod spodem 2x Bijou Brigitte;

H&M, Promod, pod spodem 2x Mexx.

Leave a Reply