Styl Scarlett Johansson

Długo uważałam ją za osobę, o której stylu niewiele można powiedzieć. Świetnie prezentowała się na wszelkiego rodzaju galach, za to na co dzień raczej nie rzucała się w oczy. Dziś mnie olśniło, że to jest właśnie definicja jej stylu. Kolorowy top, marynarka, jeansy, baleriny lub kozaki, delikatny naszyjnik i torebka (często Chanel, ale bez obnoszenia się – jak widać, można). Poniżej w wersji lekkiej…

… oraz cięższej, zimowej. Typowa mieszkanka Nowego Jorku, tak jakoś mi się kojarzy. Zauważam pewne podobieństwa między nami, mianowicie ja też jak czasem się przyczepię do jednej chusty na szyję, potrafię ją nosić do wszystkiego przez miesiąc :-).

I to, z czego Scarlett jest znana, czyli stroje wieczorowe. Mimo że opisywana na Go Fug Yourself (niestety spostrzeżenia prowadzących bloga są brutalnie słuszne), to jednak w większości przypadków prezentuje się z klasą. Zna swoją figurę, wie, jak ją podkreślić (nie licząc błędów, wypomnianych w linku wspomnianym wyżej). Świetnie wygląda w sukienkach średniej długości.

Jest także wielbicielką połyskujących materiałów, a także dowodem na to, że przy kobiecych kształtach wcale nie trzeba z nich rezygnować. Podstawą jest dobra bielizna (tak przypomnę przy okazji powracającego tematu studniówkowego), warto zainwestować w „niewidzialne” elementy tejże. O czym moja dzisiejsza bohaterka zapomniała na pierwszym zdjęciu z lewej ;-).

Postanowiłam skomponować zestaw a’la Scarlett Johansson. Tytuł: „klasa nierzucająca się w oczy” :-).

Baleriny: Promod; reszta: H&M.

Źródło zdjęć: people.com; promod.com; hm.com

3 Comments

  • meteo_patka
    Posted 13 listopada 2007 15:46 0Likes

    ciekawe.
    to co tu robisz i piszesz.
    moze zechciałabyś pisać tez do kobiecego serwisu http://www.broszka.pl?
    brakuje nam takich materiałów. Przedruk co lepszych wpisów z bloga też wchodzi w grę.

  • harel
    Posted 13 listopada 2007 17:54 0Likes

    poproszę szczegóły na maila. Pozdrawiam 🙂

  • katison_kata
    Posted 14 listopada 2007 19:46 0Likes

    Często przeglądam tego bloga,ciekawe są Twoje artykuły.Spodobał mi się o kolorze czarnym mam dużo ubrań w tym kolorze kupuje go zupełnie nie świadomie,a potem mam sama do siebie pretensje że 3/4 szafy to czarne rzeczy.Choć bardzo lubię jasne kolory.Ten płaszcz to z jakiego sklepu promodo czy hm?
    pozdrawiam

Leave a Reply