Robi się coraz poważniej wokół patchworkowych toreb. Ledwo znalazłam Pradę na przyszły sezon stworzoną na podobieństwo projektu Karla Lagerfelda, a już wpada mi w oko kolejna wersja, tym razem projektu Matthew Williamsona. W tej wersji łatki prawie w jednej gamie kolorystycznej. Nadal nie marzę o takiej torebce, ale nie mogę się powstrzymać przed opisywaniem tego zataczającego coraz szersze kręgi zjawiska.
Related Posts


8 Comments
pusta_literatka
patchworki to chyba moda wszech czasów.. tylko kolorystyka się zmienia.
czula-halina
A ja nie lubię.
callistax
raczej bym takiej nie kupila. ale fajnie sie sklada ze mam patchworkowa torebke z Anglii ktora jest calkiem ladna w odcieniach zieleni .;D
delpudel
ach… i maja te ogromniaste bransoletki!
poshash
Mi się bardzo podobają patchworki:)
aluterek09
Tak – juz to pisałam ze jak patchworki to i ja jestem ZA ! tylko jak na razie tej „swojej” jeszcze nie znalazłam
particularola
Patchwork nie. Źle mi sie kojarzy. Nie mogę doszukać się w tych torebkach niczego urokliwego.;) Hmm jedynie zestawienie z bransoletkami może
www.papavero.pl
A ja zapraszam do konkursu, w którym do wygrania coś ułatwiającego pracę z patchworkiem i nie tylko 🙂 http://www.papavero.pl/przewodnik-projektanta/174-nie-tylko-szycie-cieszy-oko.html
Pozdrawiam