Lubię ubrania w paski. I nie przeszkadza mi ogólnie panująca opinia, że poziome paski poszerzają optycznie. Od kilku lat muszę mieć choć jedną bluzkę w ten deseń. Poniżej to, co stało się z paskami ostatnimi czasy. Nieco się poszerzyły, a także nabrały odwagi jeśli chodzi o połączenia kolorystyczne oraz ilość kolorów w pakiecie :-). Sukienki w paski jeszcze nie miałam i coś czuję, że będę musiała dopisać kolejny punkt do mojej wiosennej listy zakupów.
Related Posts


9 Comments
shifty833
Podoba mi się kombinacja czarnych i czerwonych pasków, kojarzy mi się z taką bajką ;P „Gdzie jest Wally?” i bohaterem horrorów Freddy’m Kruger’em. 🙂 oczywiście ta sukienka nie jest taka koszmarna jak ów bohater 😀 i ta ostania sukienka Salvatore Ferragamo – śliczna!
pangenialna
mi sie najbardziej podoba sukienka DKNY połączona z parką (?) nie jestem do końca pewna czy to płaszcz, parka czy kurtka co nie zmienia faktu, że wygląda bardzo dobrze:)
coccodrillo
Jak dla mnie Adam (moje ukochane kolory) i Ferragamo, w ogóle ten ostatni przypomina mi najnowszą kolekcję Pucci.
czula-halina
A ja lubię DKNY
chehozka
Salvatore Ferragamo- sukienka i torba Tommy Hilfiger :D.
ale ja mam taką chorobę psychiczną, że mimo całej urody sukienek w poprzeczne paski i urody wielu innych ciekawych ubrań, ja ich nie założę, jeśli mam świadomość, że mnie pogrubiają :/
chore, ale nie do zwalczenia.
ryfka81
Oj, ja paski bardzo tak. Zwłaszcza czerwone i granatowe. Sukienka pani nr 3 – miodzio. Chętnie buchnęłabym ją razem z tym kuferkiem.
tonikatonika
Dla mnie 4 i 6 – the best. I te buty z szóstego zdjęcia – fantastyczne! Nie wiem tylko czemu takie buty zawsze tak dobrze wyglądają na wybiegach, a na moich stopach jakiś koszmar. Zawsze przekręcają się te paski, a ze stóp robią się śledzie. Może one nie nadają się dla numerów 38/39?
asiulka_111
Na niżej wyżej zamieszczonych fotkach widnieją modelki. Są zgrabne, szczupłe i ładne. Prawda jest taka że paseczki w biodrach optycznie poszerzają, dlatego odradza sie je niektórym kobietą. Paseczki na bluzce, kurtce plus fajne jeansy wyglądają ok. Pamiętajmy tylko o pewnej zasadzie, która łamie mnóstwo osób. Decydując sie na nie, nie ubieramy butów w kropki, marynarki w kratke i czapke w gwiazdki. Jak paseczki to paseczki aby nie stworzyć wiekkiego kiczu
chehozka
Ja niektórym „kobietą” zalecam zajrzenie do słownika ortograficznego, albo korzystanie z firefoxa, co błędy na czerwono podkreśla…
A tego, co noszą modelki nikt nikomu serio brać nie każe. Moim zdaniem lepiej jest miksować style, szaleć ze wzorami i bawić się modą niż wyglądać jak ciocia Klocia wg recepty Asiulki.