Wiosenne inspiracje (1)

Wróciłam :-). A teraz do rzeczy…

Czy pamiętacie, drodzy Czytelnicy, bohaterkę filmu „Lost in translation” graną przez Scarlett Johansson? A bardziej precyzyjnie, czy pamiętacie jej filmowe kostiumy? Ubrania, które nosiła, były tak zwyczajne i dopasowane do roli, że nie zwracało się na nie większej uwagi. Wełniane swetry, koszulowe bluzki, wszystko w stonowanych barwach i miękkich kształtach. To jeden z kierunków na kolejny sezon. Najróżniejsze odcienie szarości, klasyka w delikatnym wydaniu. A do tego akcent w postaci torebki (bohaterka miała czerwoną Mulberry, proszę mnie poprawić, jeśli się mylę). 

Wszystkie ubrania: H&M; torba: Balenciaga, kolekcja Cruise’08;

Źródło zdjęć: hm.com; elle.com; people.com

19 Comments

  • agnieszkack
    Posted 15 marca 2008 19:57 0Likes

    Wróciłaś 🙂 Filmu nie oglądałam. Oba płaszcze bardzo mi się podobają, bluzka z długim rękawem też. Pozdrawiam

  • mufinka7
    Posted 15 marca 2008 20:00 0Likes

    Harel nareszcie jesteś!!!! Pozdrawiam 😉

  • ryfka81
    Posted 15 marca 2008 20:05 0Likes

    Alleluja! No nareszcie! Aleśmy się stęskniły 🙂

  • pangenialna
    Posted 15 marca 2008 20:17 0Likes

    Cóż za radość! Ależ szok! 🙂 Wróciłaś… w końcu bo doczekać się było bardzo ciężko… a co do ubrań… tydzień temu kupiłam sobie kurtkową wersję tego drugiego szarego płaszcza z H&M… (ale napisałam) 🙂

  • shifty833
    Posted 15 marca 2008 20:18 0Likes

    Och, nareszcie 🙂 Super, że te płaszcze są modne, bo akurat dziś nabyłam bardzo podobny do tego pierwszego 🙂 mam farta hehe 😛 Ogólnie też podobają mi się te ciuchy… spokojne, miłe, stonowane kolory.

  • latajaca_pyza
    Posted 15 marca 2008 20:27 0Likes

    Uwielbiam Lost in Translation i zachywacałam się zwyklością tych ubrań. Ale najlepsze Scarlett miała różowe majtki. 🙂
    Też się cieszę, że wróciłaś! 🙂

  • pangenialna
    Posted 15 marca 2008 21:36 0Likes

    o! Widzę także, że nazwa bloga się zmieniła:)

  • fk_k
    Posted 15 marca 2008 21:57 0Likes

    A ja ma tak dosyc szarego koloru. 🙂 Chociaz ubran w tym kolorze pelno w szafie. Trzeba pokombinowac z kolorwymi dodatkami. A tych mam sporo na szczescie. Tylko na spacer z dzieckiem jakos nie chce mi sie za bardzo stroic. A atrakcyjnych wyjsc jakos malo niestety.
    Pozdrawiam po powrocie

  • yashczoorka
    Posted 16 marca 2008 13:45 0Likes

    nasze guru wróciło !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

  • szaroburokolorowe
    Posted 16 marca 2008 15:45 0Likes

    dobrze,że wróciłaś,bo tęskno mi było (o panie!) za tymi notkami i fotkami:)
    'Między słowami’ zamierzam oglądnąć we wt. na tvp2 (wtedy się wypowiem na temat kreacji Scarlett),a co do płaszczów,bluzek itp. które przedstawiłaś płaszcz zdecydowanie ten pierwszy (chociaż ja zamiast na szarość w tym wydaniu stawiam na beż),szara bluzka z krótkim rękawem też jest wporz. 😛 a ta beżowa na guziki mmmm….cudo,przynajmniej dla mnie:) torebka kształem i kolorem może być,lecz niestety to nie mój styl i zdaję sobie sprawe,że nawet jakby w/w torebka kosztowała 30 zł. to i tak bym jej nie kupiła,bo niestety włączyłby mi się czujnik i zaczęłabym sama siebie pytać: 'do czego ci to będzie pasować’, 'po co ci kolejna kolorowa pierdołka’, 'znowu wydasz niepotrzebnie pieniądze,zamiast zainwestować w coś co służyłoby ci przez parę lat,a nie tylko na jeden sezon’ i bum,odeszłabym…z niczym:) a co do płaszcza parki (zdaje sięę?) hm,mam co do kurtek i płaszczów tego typu wątpliwości.Kojarzą mi się z żulami siedzącymi (czasem nawet i leżącymi) pod sklepem w czymś takim,niezmiennie z butelką wina w łapie i z powalającym oddechem.Ech,wspomnienia…

  • kika.fua
    Posted 16 marca 2008 16:22 0Likes

    Nareszcie jesteś=)!

  • ja_izunika
    Posted 16 marca 2008 16:59 0Likes

    Witaj! Nareszcie nowe wpisy już się nie mogłam doczekać 🙂

  • escritora
    Posted 16 marca 2008 16:59 0Likes

    no wreszcie jesteś i mam co poczytać 🙂

  • harel
    Posted 16 marca 2008 17:43 0Likes

    @szaroburokolorowe: skojarzenie z żulami mnie powaliło :-)))))

  • czula-halina
    Posted 16 marca 2008 19:08 0Likes

    I mnie też!

  • reew
    Posted 16 marca 2008 21:15 0Likes

    ooo witam witam, nareszcie 🙂
    No tak, szaro też może być ładnie. Tylko jak dla mnie wtedy większą uwagę zwraca się wtedy na to jak ubranie leży, jaki ma kształt i wiem, że nie mogę kupić trochę za dużej szarej koszuli, bo to będzie wór. A pomarańczowo-różowo-niebieska by może przeszła 😉

  • herma1
    Posted 17 marca 2008 08:33 0Likes

    też się nie mogłam doczekać na znak życia;-) a szarości są piękne, takie szlachetne, i pasują do „zimowej” urody, jaką ma chyba większość Polek, pozdrawiam kolorowo;

  • kajakajak
    Posted 17 marca 2008 18:09 0Likes

    Jak to dobrze, że już jesteś! 🙂
    Uwielbiam szarości, ostatnio szary to mój kolor bazowy. Rządzi. A Między słowami oglądałam, ale w ogóle nie zwróciłam uwagi na stroje, będę musiała to nadrobić.

  • chehozka
    Posted 18 marca 2008 22:55 0Likes

    Grey my love. Uwielbiam i błogosławię tych, którzy przywrócili go do „modowych łask” :).

Leave a Reply