Kiedy zobaczyłam poniższe zdjęcie z pokazu Mango, poważnie zachorowałam na te spodnie. Ostatnio pojawiły się w ich internetowym sklepie i emocje nieco opadły. Czy to ten sam egzemplarz? Jeśli na zdjęciu wyglądają tak kiepsko, to co będzie w konfrontacji „na żywo”? Mam wrażenie, że to jakaś marna podróbka, w dodatku absurdalna, bo w obrębie jednej sieci. Zanim wypowiem ostateczną opinię, chciałabym zobaczyć je na własne oczy. Dla zainteresowanych tym jakże frapującym tematem ciąg dalszy nastąpi.
Źródło zdjęć: mango.com
6 Comments
ikonaazja
Ha,ja też zauważyłam to dziwne zjawisko,ale z sukienkami,niestety potwierdziło się w sklepie na żywca wyszła cała prawda,jestem ciekawa jak u Ciebie wyjdzie z gaciami…
gustownie
Rzeczywiście, zdjęcie z pokazu ma niewiele wspólnego z tym z internetowe sklepu. Nic, zawód również u mnie bo na wybiegu portki prezentowały się świetnie!
—
Harel, mam pytanie. Zastanawiam się nad kupnem tzw. rzymianek na lato. Obawiam, się jednak czy okażą sie praktyczne do wielu zestawów ubrań. Masz może pomysły na ciekawe, i możliwie bardzo różnorodne pomysły na takie sandałki? Byłabym bardzo wdzięczna za poradę! Pozdrawiam!
pangenialna
różnica ogromna!
zadziwiające, że są takie rozbieżności pomiędzy pokazem a kolekcja w sklepach…
style_council
Przypusczam, że pani na wybiegu ma spodnie o rozmiar lub dwa za duże, plus różnica oświetlenia obydwu zdjęć. Myślę, że to są te same spodnei, tylko zupełnie inaczej sfotografowane
sarasumi
często to też sprawa zdjęcia… jutro pójdę do Mango i się rozejrzę:) zobaczymy jaka jest rzeczywistośc;)
ogia
hmm… te spodnie są po prostu inne :] ale te z prawej też mi się podobają 😉