Anio, autorka bloga, który ostatnio mocno podąża w stronę trashion, potrafi wyczarować na przykład sukienkę w stylu Marca Jacobsa bez ruinowania portfela. Dla tych, którzy mają ochotę na odrobinę rozrzutności, proponuję skompletowanie zestawu w stylu Anio z samych markowych ubrań. To proste. Wystarczy krótka wizyta w net-a-porter i kilka tysięcy na koncie :-). Nie wiem jak Czytelnikom, ale mi znacznie bardziej odpowiada jednak wersja oryginalna (nie tylko ze względów finansowych).
Apaszka McQ: € 138; torba Luella: € 450; koszula DvF: € 205; spódnica 3.1 Phillip Lim: € 343,42; tenisówki Juicy Couture: € 108; top Moschino € 200; razem jedyne € 1444,42 :-))).
Źródło zdjęć: anio.blox.pl; net-a-porter.com.
7 Comments
mala_natu
Tak, tak, baaaardzo proste 😉 a co to jest te kilka tysięcy? Phi, raz się żyję 🙂 I dla mnie wersja oryginalna bardziej interesująca 🙂
bohomazy
Bo co oryginał to oryginał. 😉
kajakajak
Wolę oryginał. 😀
yashczoorka
widzę moją kochaną Łódź w tle:) ja to Was dziewczyny nie rozumiem po co kupujecie tanie rzeczy dlaczego macie taki opor przed kupowaniem ubran w net-a-porter.com? 😉
vintage-project
firmowe rzeczy zawsze maja w sobie cos, co jednak bardzije przyciaga. Materialy i w ogole. Ale oczywiscie ceny odpychaja 🙂
anio_i_takie_tam
Kto następny ; ???
ryfka81
Poznasz Anio po jej rajstopach 🙂 Niezapominajki ze stokrotkami – miodzio! Ale takiej torby z Małą Mi to się nie kupi za żadne pieniądze! 😉