Być jak Anio

Anio, autorka bloga, który ostatnio mocno podąża w stronę trashion, potrafi wyczarować na przykład sukienkę w stylu Marca Jacobsa bez ruinowania portfela. Dla tych, którzy mają ochotę na odrobinę rozrzutności, proponuję skompletowanie zestawu w stylu Anio z samych markowych ubrań. To proste. Wystarczy krótka wizyta w net-a-porter i kilka tysięcy na koncie :-). Nie wiem jak Czytelnikom, ale mi znacznie bardziej odpowiada jednak wersja oryginalna (nie tylko ze względów finansowych).

Apaszka McQ: € 138; torba Luella: € 450; koszula DvF: € 205; spódnica 3.1 Phillip Lim: € 343,42; tenisówki Juicy Couture: € 108; top Moschino € 200; razem jedyne 1444,42 :-))).

Źródło zdjęć: anio.blox.pl; net-a-porter.com.

7 Comments

  • mala_natu
    Posted 10 maja 2008 08:13 0Likes

    Tak, tak, baaaardzo proste 😉 a co to jest te kilka tysięcy? Phi, raz się żyję 🙂 I dla mnie wersja oryginalna bardziej interesująca 🙂

  • bohomazy
    Posted 10 maja 2008 08:14 0Likes

    Bo co oryginał to oryginał. 😉

  • kajakajak
    Posted 10 maja 2008 09:34 0Likes

    Wolę oryginał. 😀

  • yashczoorka
    Posted 10 maja 2008 11:16 0Likes

    widzę moją kochaną Łódź w tle:) ja to Was dziewczyny nie rozumiem po co kupujecie tanie rzeczy dlaczego macie taki opor przed kupowaniem ubran w net-a-porter.com? 😉

  • vintage-project
    Posted 11 maja 2008 14:54 0Likes

    firmowe rzeczy zawsze maja w sobie cos, co jednak bardzije przyciaga. Materialy i w ogole. Ale oczywiscie ceny odpychaja 🙂

  • anio_i_takie_tam
    Posted 11 maja 2008 22:26 0Likes

    Kto następny ; ???

  • ryfka81
    Posted 13 maja 2008 08:01 0Likes

    Poznasz Anio po jej rajstopach 🙂 Niezapominajki ze stokrotkami – miodzio! Ale takiej torby z Małą Mi to się nie kupi za żadne pieniądze! 😉

Leave a Reply