Powiem najprościej: jesienna kolekcja duetu projektantek Zemełka&Pirowska po prostu mnie zachwyciła. Stali Czytelnicy zapewne kojarzą moją obsesję na punkcie tzw. szarawarów (lub „harem-pants”, które moim zdaniem równie dobrze mogłyby nazywać się „harel-pants” ;-)) oraz minimalistycznych sukienek. W kolekcji można znaleźć nie tylko jedno i drugie, ale nawet „sukienko-spodnie” – połączenie tych dwóch form. A kolejna rzecz, która bardzo mi się spodobała, to fakt, że z takimi projektantkami możemy śmiało wyruszać w świat i chwalić się wszędzie, gdzie tylko się da.
Więcej można znaleźć tutaj .
fot. Anna Ciupryk, Kamil Zacharski
7 Comments
kociaszafa
Boska sukienka na pierwszym zdjęciu.
zielona-karuzela
faktycznie świetne ciuchy 🙂 super jet ta szara sukienka, choć i reszcie nic nie barkuje:)
czula-halina
Też lubię to !
ryfka81
Ostatnia niebieska jest cuuuuudna. Gdyby nie cena, już byłaby moja.
wiolinka9
1 i 3 sukienka przecudne 🙂
black_magic_women
A mnie sie podoba to różowe;)
pointofstyle
bardzo nowoczesna kolekcja i to zarowno w korojach kolorach i materiałach, szczególni epodoba mi sie zastosowanie miekkiego aksamitu(może podarowałabym te błyszczące wyjonczenia) najmniej za to przypadła mi dio gustu rożowa krotka sukienka ale to przez ten „barokowy” ozdobnik, mimo to moge powiedzięc że taka kolekcja to niestety żadkosc w polskim swiecie modowym.