Wychodząc naprzeciw zapotrzebowaniom Czytelników (albo w tym wypadku jednak Czytelniczek) postanowiłam poruszyć ten temat raz jeszcze. Czuję się trochę tak, jakbym nie zdała matury, bo znów na horyzoncie pojawiła się studniówka :-). Co się może zmieniać w modzie studniówkowej? Towarem, który już zaczął straszyć w tzw. specjalistycznych sklepach, próbuje się po raz kolejny udowodnić, że będą modne tafty z czarno czerwonym połyskiem i niczym niezastąpiona długość maxi. Proponuję podejść do sprawy przewrotnie. Zero czerni, same radosne kolory. Fasony i bardzo typowe, i nowoczesne. Wiadomo, pieniądze zamiast na kieckę od Diora lepiej odłożyć na najdłuższe wakacje stulecia (wyobrażacie sobie? Cztery miesiące zasłużonych wakacji! Do końca życia to będę wspominać :-)), więc warto spojrzeć na temat perspektywicznie. Skoro sukienka i tak ma być, niech nam posłuży jak najdłużej, zwłaszcza jeśli będzie szyta na zamówienie. Z takim podejściem łatwiej będzie wydać nawet troszkę więcej niż pierwotnie planowałyśmy :-). Oto kilka inspiracji.
Dla mających brzuszek do ukrycia, a nogi do podkreślenia:
Dla mających talię do podkreślenia i biodra do ukrycia:
Dla posiadaczek małego biustu:
Dla tych, które z trudem rezygnują z czerni. „Szary jest nową czernią” – mówi Harel, a ona nigdy się nie myli :-).
Źródło zdjęć: polyvore.com
P.S. Panie, które studniówkę mają już dawno za sobą, a osoby w wieku studniówkowym zwracają się do nich per „pani” (właśnie mi się niedawno zdarzyło…) są upoważnione do wykorzystania tematu jako inspiracji karnawałowej ;-).
P.S.2: A komu brakuje długich sukienek i zdjęć z wybiegów, odsyłam tutaj.
8 Comments
anuszkin
świetne sukienki,ale wątpię,żeby któraś krawcowa bądź krawiec uszyli chociaż w 30% podobne sukienki,bo jestem pewna,że i materiały z tu pokazanych sukienek są świetne,ale nieziemsko drogie 😉
anuszkin
zapomniałam dodać,że moimi faworytami wśród sukienek są (zaczynając od góry):
pringle i d&g
Philip Lim i Matthew Williamson
philosophy
no i cały świetny dół bottega veneta,alexander mcqueen,preen,moschino cheap&chic
i rację masz Harel (jak zwykle) z tym,że szary to nowa czerń,sama się łapię na tym,że wymyślam sobie eleganckie zestawy w odcieniach szarości 😉
No ale drogie Panie,nie wyrzucajmy czerni,ona jest do zastąpienia tylko na jeden sezon,a przez resztę dni króluje ponadczasowa,wielka,piękna,elegancka i nonszalancka w zależności od połączenia i sposobu noszenia CZERŃ!
blondynechka
och!! piękne szczególnie ta szara od preen i philosophy aż bym znowu sobie poszła na studiniówkę.
Dziewczyny nie kupujcie czarnej sukienki na studniówkę bo potem ją będziecie mogły odwiesić do szafy! a tak po tem jak już będziecie na 3 lub 4 roku studiów jak się zacznie tematyka ślubów będziecie mieć sukienkę jak znalazł na nie jedno wesele 🙂
agrado_22
Szkoda, że nie trafiłam na takie propozycje 4 lata temu przed moją studniówką. nie miałam wtedy kompletnie pomysłu na sukienkę i zdałam się na moją mamę, która uczy w liceum. w efekcie miałam taką sukienkę jaką opisałaś: czarną z tafty, długość maxi, z tiulem, która wisi w szafie i nie sądzę, żebym kiedykolwiek ją włożyła po raz kolejny. Twoje propozycje są naprawdę idealne na studniówkę. wszystkie mi się szalenie podobają. pozdrowienia:))
czula-halina
Szara Preen i Moschino-istne cudo!Pozdrawiam nieustająco.
kociaszafa
Przedstawiłaś naprawdę śliczne kreacje 🙂 Szkoda, że moja studniówka była tak dawno, wtedy raczej rządziła tylko czerń i bordo 🙂 A teraz wiem, że najlepiej bym się czuła w pierwszej sukience od Pringle 🙂
las-kotka
Jejku, ile ja bym dała, żeby cofnąć czas i mieć studniówkę jeszcze raz… 😉
joanna2909
Wszystkie są przepiękne ,a te z wybiegów oszałamiające
lula.pl/lula_glam/51,94040,5880318.html?i=18
taką można by spróbować sobie uszyć .