Wciąż poszukuję idealnej białej koszuli. Przypomniałam sobie o tym, patrząc na to zdjęcie z blogu Garance Dore. W mojej szafie pojawiają się różne wersje, ale jeszcze nigdy nie miałam ich na dłużej. Zazwyczaj problem dotyczył jakości. Ewentualnie fasonu, bo miałam taki czas, że wszystko w mojej szafie musiało być udziwnione, więc siłą rzeczy mało co do siebie pasowało :-). Marzy mi się koszula z gęstej sztywnej bawełny, w tak białym kolorze, żeby bolały oczy. Forma jak najprostsza, żadnych falbanek, szczypanek itd. Taka koszula sprawia, że np. takie spodnie jak na zdjęciu wyglądają interesująco, a nie niechlujnie. I jest świetnym rozwiązaniem, gdy nie ma czasu na długie myślenie nad strojem, a trzeba dobrze się prezentować. Nie tracę wiary, że kiedyś mi się uda :-).
A tutaj nieco informacji, jak sprawa koszuli ma się w aktualnych kolekcjach :-).
6 Comments
ikonaazja
Mam podobną koszulę z Monnari,zakupioną w tajemnicy przed mym chłopakiem ,który uważa,że ten sklep dla starych bab,a koszula jest fajna rekaw do łokcia,bardzo prosta.
czula-halina
A mnie zginęła jedna biała koszula!!!
dakota77
To prawda, ze czasem najtrudniej znalezc koszule zupelnie prosta:-). Ja moja ulubiona, prosta i zupelnie klasyczna upolowalam na ciuchach:-)
kawa_daily
nigdy nie miałam białej koszuli, którą lubiłabym nosić. do niedawna w skład zawartości mojej szafy nie wchodziła żadna. aż pewnego dnia „teść” przywiózł mi w prezencie taką (niestety na zdjęciach nie ma białej, ale to ten fason):
http://www.gap.com/browse/product.do?cid=7064&pid=570004
zakochałam się z miejsca w koszuli i teściu, który utrafił w gust i rozmiar 😉
jgn
oj kochana, może czekać Cie niezła mordęga. Przynajmniej ja szukając zwykłej prostej białej koszuli w tamtym sezonie zleciałam jakieś tysiąc sklepów, a i tak nie znalazłam. A wydawałoby się, że biała koszula to podstawa…
martagalka
Mam identyczną jak na zdjęciu, tylko bez kieszonki. Uwielbiam ją, jest tak prosta, że bardziej nie można. H&M dwa lata temu …