Chiński artysta Li Xiaofeng postanowił wykorzystać ten surowiec w sposób mniej tradycyjny niż dotychczas. Fragmenty porcelany (nie byle jakiej, bo np. z dynastii Ming) zszywa ze sobą, jednocześnie mocując je na skórzanej podstawie. Efekt? Na przykład taka sukienka. Moim zdaniem wygląda całkiem nieźle. Tylko czy da się w niej usiąść, gdy nadejdzie czas picia herbaty? Więcej można obejrzeć tutaj.
Źródło: hongart.net
9 Comments
jgn
naprawdę niesamowite
kobbal
Wyglądają niesamowicie, patrząc na zdjęcie myślałem że cała sukienka jest zrobiona z jednego kawałka. Po dokładnym przyjrzeniu, kojarzy mi się z twarzami z owoców i warzyw Giuseppe Arcimboldo.
Pozdrawiam
http://www.dodatkikrawieckie.blogspot.com
czula-halina
Wolę nie myśleć jak to sie zdejmuje!
styledigger
Chyba tylko na stojące party:) Ale dla takiego efektu warto pocierpieć.
miss_large
Kiedy zobaczyłam tutaj tą sukienkę stwierdziłam, że gdzieś już podobną widziałam. No i się nie myliłam. superfrajer.blogspot.com/2008/09/barokowy-przepych-i-chiska-porcelana.html – Oczywiście ta sukienka nie kosztowała majątku, a już na pewno można w niej spokojnie siadać. No i po raz kolejny można się przekonać, że wielkiej mody nie należy brać dosłownie, ale uznać jako swoistą inspirację dla zawartości własnej szafy.
to_me
Hihi 🙂 Kiedyś marzyłam o takiej właśnie sukience :)))))
to_me
I dorobiłam się jedynie długiej spódnicy z płótna w porcelnowy wzór. Jak ją kiedyś obfotografuję, to dam znać 🙂
yourjoseph
sukienka genialna, a jeszcze większe „łał” wywołałaby gdyby projektant nie użył przy jej konstrukcji skóry, czy innych pomocników…;)
fantastiko
europejskie wariacje na temat
http://www.nylonmag.com/albumslideshow.php?albid=188&phoid=4414&phoindex=23