Blogi uliczne mają w sobie różnorodność i przypadkowość (a przynajmniej bardzo chcemy w to wierzyć, przymykając oko na pogłoski jakoby sesje na ulicy były ustawiane – co zresztą jest po części prawdą), blogi szafiarskie – styl przewodni. A ostatnio trafiłam na blog, który łączy w sobie obydwie wymienione cechy. Prowadzi go Jackie Dixon, brytyjska stylistka, która na swoim koncie ma współpracę z takimi tytułami jak Vogue, Elle czy In Style oraz mnóstwem gwiazd i fotografów. Niektóre jej dzieła można obejrzeć tutaj . Ale nie o tej stronie chciałam pisać, a o efekcie ubocznym jej pracy, czyli blogu Show Me Your Wardrobe. Każdy post przedstawia inną osobę w kilku odsłonach. Mamy tu skondensowaną prezentację stylu i naprawdę świetnie się to ogląda. Zdjęcia są zwykle wykonane na tym samym tle, więc jedyne, co zajmuje oczy, to garderoba. Uwaga, mamy tu trochę panów i muszę przyznać, że robią wrażenie swoim lekkim podejściem do kwestii mody.
Swoją drogą, to dopiero zadanie: pokazać swoją szafę w ledwie czterech czy pięciu ujęciach! Ktoś by to potrafił bez większych dylematów? Ja chyba nie…

2 Comments
agatiszka
Faktycznie ciekawy blog, inspirujący i miło się ogląda. Myślę, że też miałabym problem z decyzją co wybrać na taką sesję, chyba że podzieliłabym ją chociaż na dwie albo nawet na cztery pory roku 🙂
Pozdrawiam i zapraszam do siebie:
agatiszka.blogspot.com
szymon-fotograf
Ano fajne połączenie sesji „pozowanych” z fotografią blogowo-streetową 🙂