Cóż, nie wzięłam ze sobą aparatu, bo byłoby mi zdecydowanie za ciężko, ale na niejednym blogu (a przede wszystkim na Luli) można znaleźć dokumentację ostatniego sobotniego popołudnia. Wreszcie miałam okazję uczestniczyć w prawdziwym „swapie” i jestem zachwycona (pewnie także dlatego, że nieźle się obłowiłam).
Chciałabym serdecznie pozdrowić byłą już właścicielkę prześlicznej torebki Pierre Balmain (jest cudna!) oraz przemiłą dziewczynę, z którą ubiłam niezłą transakcję (dla obydwu stron, jak sądzę) wymieniając buteleczkę perfum Miracle (odrobinkę używanych) na superową misiowatą bluzkę w paski z gigantycznym golfem. Gdy już się składałam, ze zdziwieniem odkryłam, że została mi tylko jedna rzecz! Plus oczywiście nieco szmatrixowych owoców. Poniżej relacja video, a w pewnym momencie Harel jak żywa oraz jej zdobycze 🙂
Related Posts

7 Comments
zielona-karuzela
gratuluję łupów 🙂 torebka faktycznie jest skarbem 🙂
foamclene
Oooo,
teraz tylko żałować, że lookbook’owi się nie chce
Ja bym chetnie te paski z golfem zobaczyła w użyciu…
harel
@zielona-karuzela: skarb niezwykły, ja jej już na pewno na nic nie zamienię 🙂
@foamclene: paski z golfem w użyciu… Włożę na kolejny reportaż terenowy i zaprezentuję tutaj 🙂
heike_kitsch
Znakomite łupy, a jakże! Zresztą znając Twoje szczęście i oko do perełek wszelakich, wcale nie jestem zaskoczona. A tak poza tym – zgadnij, kto jeszcze zaopatrzył się w pasiasty wór z zary… heh 🙂 Wór był samoprezentem z okazji szczęśliwego zakończenia wiesz czego, zakupionym dosłownie 2 godziny po. Czasem myślę, że to jednak dobrze, że nie mieszkamy w tym samym mieście… (-:
harel
@heike-kitsch: oj dobrze, dobrze… Bo ja z kolei zaopatrzyłam się w sznurowane trzewiki z Topshopu :-). Ale z drugiej strony możemy się umówić, że na kolejne spotkanie robimy się na bliźniaczki ;-).
szymon-fotograf
ale Wy to się wybawicie na takich imprezach 😉
anio_i_takie_tam
Ciekawie zobaczyć Harel w dodatkowym wymiarze ;). I gratuluje łupów, szczególnie łupu paskowego.