Recykling

Gdybym wiedziała, jaką frajdę sprawia mi ciuchowy recykling, zaczęłabym to robić znacznie wcześniej. Ale wiadomo, człowiek wciąż ewoluuje (a przynajmniej taką mam wobec siebie nadzieję ;-))). Najpierw nie mogłam rozstać się ze swoimi ubraniami nawet na okoliczność podróży (kosztem nadbagażu niestety), a teraz proszę bardzo: nie noszę czegoś dłużej niż rok, wypuszczam w dalszą drogę. Tutaj można znaleźć kolejną porcję rzeczy, które postanowiłam wysłać w daleką podróż z nową szafą u celu :-). Zapraszam!

12 Comments

  • agatiszka
    Posted 4 grudnia 2009 10:10 0Likes

    Fajny kolaż 🙂

  • harel
    Posted 4 grudnia 2009 10:17 0Likes

    Grazie! 🙂

  • frenja
    Posted 4 grudnia 2009 10:18 0Likes

    Czy turkusowy szalik, który jest na tej stronie ludowomi.pl też był Twój? Jeśli tak, to pragnę oświadczyć, że właśnie nabyłam ją drogą kupna-sprzedaży i godzinę temu zapukał do moich drzwi. frenja.blox.pl/2009/12/Hej-bystra-woda-bystra-wodiczka.html
    Jest przepiękny! Niestety trochę gryzie, ale w obliczu jego wartości wizualnej, spróbuję to zwalczyć. Już szukam kolorów, które będą do niego pasować.

  • harel
    Posted 4 grudnia 2009 10:28 0Likes

    @frenja: mój. A raczej już Twój :-). Wartość wizualna – dokładnie tak! Ja bardzo lubiłam go nosić w roli narzutki, najlepiej na coś z długim rękawem ;-).

  • blondynechka
    Posted 4 grudnia 2009 11:41 0Likes

    Popieram! Ja w ramach recyklingu przerabiam stare rzeczy na nowe np. za ciasne albo poprute jeansy w spódnice. Niestety nie wszystko można przerobić i mam szafę pełną ubrań, w których z jakiś powodów nie chodzę i nie wiem co z nimi dalej począć

  • 6roove
    Posted 4 grudnia 2009 14:45 0Likes

    fajny kolaż 🙂
    i tak nigdy nie odżałuję ten falbaniastej tuniki, która kupiła Marzymska
    co do recyklingu – polowę szafy mam zawaloną ciuchami czekającymi na przeróbkę, niech ktoś mnie kopnie w tyłek!

  • sneakymagpie
    Posted 5 grudnia 2009 11:09 0Likes

    swietny pomysl, ja kroluje na ebay, przeglad szafy robie ostrym okiem co kilka miesiecy i jezeli czekos nie nosilam od roku to pewnie nie bede. Konto ebayowe traktuje na zasadzie wymiany dobr, w tez sposob zostalam wascicielka dobrego aparatu, nowych butow miu miu, nowej spodnicy Vivienne Westwood i wiele innych skarbow za pol grosza.
    Jak nie da sie spezdac to ide do dressing agency albo sklepu charytatywnego. Nie lubie wyrzucac dobrych rzeczy do kosza!
    Inna dobra etyczna strona to http://www.bigwardrobe.com/ gdzie mozna robic wymiane.

  • nurkaa
    Posted 5 grudnia 2009 20:37 0Likes

    popieram w 100%, nie ma co zapychać sobie szafy, mi z pomocą przychodzi allegro. pozdrawiam

  • kiss-kiss
    Posted 7 grudnia 2009 22:29 0Likes

    Hej Harel! Mam takie pytanko. czy wszystkie rzeczy z tej strony są Twoje? Te najnowsze na pierwszej stronie są beznadziejne. Nie bierz sobie tego do serca proszę, ale jestem zdumiona.

  • harel
    Posted 7 grudnia 2009 22:37 0Likes

    @kiss-kiss: cóż za czujna Czytelniczka! Rzeczywiście, rzeczy na pierwszej stronie nie są moje. Te wystawione przeze mnie zaczynają się od torebki we wzorki z Zary i ciągną do końca (oprócz ostatnich trzech).

  • anulkina
    Posted 11 grudnia 2009 08:03 0Likes

    Harel aj low ju!!! 🙂 zakochałam się w tej chuście gdy zobaczyłam ją na Twoim blogu, zazdrościłam pomysłu i umiejętności, kombinowałam gdzie by zdobyć podobną.. a tu po jakimś czasie okazało się że los się do mnie uśmiechnął i chusta będzie moja! 🙂 Nie mogę sie jej doczekac, dzieki Ci o dobra kobieto!!! 🙂

  • harel
    Posted 11 grudnia 2009 10:34 0Likes

    @anulkina: to się cieszę bardzo! Miłego noszenia!

Skomentuj agatiszka Anuluj pisanie odpowiedzi