Na zielono

Zielono za oknem, zielono w głowie. I zielono w Dilemmas. Gdyby tak jeszcze zrobiło się cieplej…

Ponadto dowiecie się, co wyszło mi z poniższych ingrediencji ;).


rys. Anna Adamowicz

10 Comments

  • frenja
    Posted 6 maja 2010 13:00 0Likes

    Tylko dlaczego tym razem Twoje dzieło bez Twoich zdjęć? To było takie fajne 🙂

  • playwithfashion
    Posted 6 maja 2010 13:25 0Likes

    Mega!

  • agatiszka
    Posted 6 maja 2010 13:27 0Likes

    Świetny pomysł!! Szkoda tylko, że nie ma zdjęcia realizacji.

  • harel
    Posted 6 maja 2010 13:52 0Likes

    @frenja: tym razem taka obrazkowa koncepcja artystyczna 🙂
    @playwithfashion: 🙂
    @agatiszka: lada moment powinien być podmieniony rysunek. I na nim będzie widać całość.

  • czula-halina
    Posted 6 maja 2010 18:05 0Likes

    Już czytałam .Podziwiam cierpliwość (zapewne po tatusiu)…

  • szymon-fotograf
    Posted 7 maja 2010 07:29 0Likes

    no to idziemy oglądać;)

  • blondynechka
    Posted 7 maja 2010 09:10 0Likes

    Respekt za sukienkę!!
    Też zaczęłam przerabiać ciuchy. Stare spodnie/koszule/spódnice i nie przypuszczałam, że sprawia to aż tyle frajdy 😀

  • ladytobe
    Posted 7 maja 2010 17:56 0Likes

    super DIY! Harel, powiedz tylko proszę, po co są te tasiemki?
    chyba brakuje mi wyobraźni 🙂

  • harel
    Posted 8 maja 2010 16:55 0Likes

    @ladytobe: nie, to chochlik drukarski (czy też wirtualny) – zabrakło tekstu o tasiemkach! Przyszywa się je do górnych krańców sukienki, żeby zapobiec opadaniu całości 🙂

  • astoria.m
    Posted 13 maja 2010 18:56 0Likes

    wchodzę na Twój blog już od jakiegoś czasu i przyznam, że Cię uwielbiam 😀 szkoda, że usunęłaś wcześniejszego bloga, bardziej szafiarskiego. Napewno jeszcze tu wpadnę, pozdrawiam (;

Leave a Reply