To był zdecydowanie najbardziej przedziwny i jednocześnie mój ulubiony pokaz podczas tygodnia mody w Łodzi. Trwał przynajmniej dwa razy dłużej niż pozostałe, a wszystko za sprawą hipnotycznej choreografii modelek, które snuły się boso po wybiegu, dając wytchnienie od pośpiechu i ostrego pulsu zwykle towarzyszącego takim prezentacjom. Opinie po pokazie były skrajnie różne. Od totalnego zachwytu po beznadziejne znudzenie. Owszem, przyznam, że pod koniec byłam już tak uspokojona, że oczy same mi się zamykały. Jednak projekty Michała Szulca nie pozwoliły mi zasnąć nawet w tak sprzyjających warunkach.
To było coś, co chciałam zobaczyć, choć wcześniej o tym nie wiedziałam. Każda kolejna propozycja utwierdzała mnie w tym przekonaniu. Miałam wrażenie, że te ubrania żyją własnym życiem. Że poruszają się na modelkach według własnego uznania. Były jednocześnie swobodne i dopasowane. Niby za duże, ale jednak idealne. Trudno mi to opisać – w tym momencie żałuję, że te zdjęcia się nie poruszają – może wtedy moje słowa byłyby bardziej uzasadnione (podobno niewyraźne fotografie mojego autorstwa dobrze oddają klimat. Więc, mimo pewnych oporów, prezentuję je pod spodem). Gigantyczna radość widzieć tak dobre polskie dzieło.
Tutaj całość.
Fot. Łukasz Szeląg
Fot. Harel
9 Comments
millesoffashion
Mi też podobał się pokaz Szulca:) Co więcej przedwczoraj na Dive into Fashion widziałam go jeszcze raz i nawet bardziej się zachwyciłam:) Jedyne do czego mogę się przyczepić to ten kwiatowy wzór – trochę zbyt smutny jak dla mnie. Zgadzam się Harel, że ubrania, pomimo tego iż w więkoszości oversize leżały jak idealnie dopasowane do sylwetki – chyba to zasługa dobrego kroju no i samego pomysłu. Generalnie trzymajmy kciuki za młodych, zdolnych polskich projektantów bo wiele potrafią:)
Gość: NK, c190-95.icpnet.pl
boszsz… dobrze ze znaja ten wybieg na pamiec 😛 bo chyba nic nie widzialy ! 😀
jagnesjag
Szkoda, że nie mogłam zobaczyć tego pokazu, faktycznie ubrania wyglądają „sennie”, co nie znaczy, że nudno:) sukienki: ecru ze zgniło zielonym pasem i pistacjowa (?) – przecudne!
Gość: moresu, irq202.internetdsl.tpnet.pl
o boże, dla mnie jak z horroru te włosy na twarzy (ring?) jakoś nie czuję takich zabiegów:)
Gość: k m, host-89-228-38-253.elk.mm.pl
to musiało byc niecamowite przezycie. bo dobre projekty+ magiczny klimat=sukces.
zapraszamy do nas: fashion-ache.blogspot.com
Gość: aśka, 89-168-102-203.dynamic.dsl.as9105.com
Ciuchy fajne, ale szkoda, że te kilka ostatnich zdjęć marnej jakości…
Gość: kaja, 86-15-n1.aster.pl
fajne te ciuchy. tylko moim zdaniem te kroje beda wygladaly dobrze wylacznie na dziewczynach o rozmiarach takich jak te modelki. na 180cm/50kg wyglada to ciekawie, ale na 165/55 ……
Gość: , 85-222-115-248.home.aster.pl
to sa ciuchy typowe dla polskich projektantow… czarne i nudne… a Pan Szulc sie lepiej za sprzedaz na stadionie zabiera…
Gość: Ala, host-static-206.21.54.194.generacja.pl
Mi się bardzo podobają w tej kolekcji krótkie sukienki. Są, moim zdaniem, dla zwykłych dziewczyn, które przynajmniej trochę chcą się wyróżniać z tłumu. Ciekawe ile kosztują? Sam M. Szulc jest bardzo fajnym i charyzmatycznym projektantem, nawet udzielił wywiadu krea-torni 🙂 krea-tornia.pl/2427/ludzie-mody-michal-szulc-jednostka-nietypowa/