Co się dzieje, gdy nagle zostajemy wtłoczeni w zawodowy świat uniformów, ze ściśle wytyczonymi ścieżkami dress code’u? Można albo się poddać (nie jest to nic złego, od razu dodam), albo poszukać luki, przez którą da się przemycić nieco własnego stylu, bez naruszania regulaminu. Tak powstał Lord & Spike. Jej twórczyni, jak sama określa, w pewnym momencie życia znalazła się na modowej diecie. Po jakimś czasie postanowiła nieco przełamać reżim. Najpierw do prostych koszul i golfów zaczęła dodawać muchy i krawatki swojego autorstwa. Potem doczepiła kołnierzyki do sukienek. Nad każdym z elementów spędzała sporo czasu, by nadać mu idealny kształt i profil. Dlatego dodatki Lord & Spike świetnie leżą. Kołnierzyki i krawatki dopasowują się do kształtu szyi, a muszki wyposażone są w mocniejsze niż standardowe zapięcie. Oprócz samej kolekcji urzekł mnie sposób, w jaki została przedstawiona na zdjęciach. Choć na drzewach są liście, całość ma cudnie mroczny jesienny klimat.
Zdjęcia: Emilia Kargol
4 Comments
Gość: FiliGraceJewelry, host178.stimo.net
Podobają mi się te pomysły. A sesja jest świetna! Zerknęłam na facebooka i okazało się, że to polski pomysł. Super! 🙂
Gość: fashionitka, 94-75-110-9.home.aster.pl
Baaardzo fajne! W dodatku pięknie wykonane i z charakterem! A sesja mi przypomina nieco klimaty Matthew Barneya – psychodeliczne króliki ;-)!
Gość: elfik, 85-210-35-123.dynamic.dsl.as9105.com
Swietne odkrycie! Badzo mi sie podoba, i tak, tak, zdjecia klimatyczne
Gość: kelly, aedx222.neoplus.adsl.tpnet.pl
O nie, te kołnierzyki wyglądają zdecydowanie zbyt kusząco! Kolejna rzecz do „listy marzeń” (i listy zakupów), którą planuję spełnić w … nieokreślonej przyszłości