Mam wrażenie, że nadchodzącą wiosnę najłatwiej jest zauważyć… w sklepach z butami. Pomijam fakt, że gdy w środku zimy zaczynam poszukiwania butów zimowych, bo stare się, delikatnie mówiąc zużyły, trafiam na baleriny i sandałki, a gdy późnym latem wyjeżdżam na wakacje i szukam japonek, mogę zaopatrzyć się co najwyżej w botki z kożuszkiem ;). O ile jednak latem jesienne kolekcje raczej mnie przybijają (bez przesady, lecz jednak), o tyle eksplozja radosnych kolorów i lekkich fasonów w styczniu od lat niezmiennie przynosi mi nadzieję :).
Najnowsza porcja butów i dodatków Nine West jest dokładnie tym, co miałam ochotę zobaczyć. To jedna z tych marek, które dalekie są od zachowawczego spojrzenia na trendy. Jeśli mają być pastele, to będą – i to na sto dwadzieścia procent. Lata dwudzieste – wyłowione z wybiegów chyba przez każdy magazyn o modzie – choć trudne we współczesnej interpretacji, też się w Nine West odnalazły.
Jest w nich coś jeszcze. Kobiecość. I choć przeważnie wybieram obuwie inspirowane męską garderobą, tym jestem gotowa się złamać :). Może czas rozstać się choć na moment ze znoszonymi kowbojkami? 😉
Poniżej kilka propozycji od Nine West. Więcej możecie znaleźć tutaj.
P.S. A jeśli macie ochotę na zakupy w sieci, Nine West można kupić w butiku Perhaps Me.
Zdjęcia: Nine West
4 Comments
Gość: malamajka, evdo-78-30-80-185.subscribers.sferia.net
Ja zawsze mam ten sam problem. Chyba mam słabą wyobraźnię, bo jakoś ciężko mi sobie wyobrazić w zimie jakie ja klapki będę chciała nosić w lecie 🙂 a jak wiosną uda mi się sprecyzowac moje oczekiwania to już nie ma rozmiarów 🙂
malamajka.blogspot.com
Gość: milka, afgv156.neoplus.adsl.tpnet.pl
Muszę się przejść do Nine West jutro :-D.
Gość: kelly, 108-111.echostar.pl
!!! dlaczego nigdy nie wchodziłam do nine west? zastanawiam się tylko, czy w ogóle widziałam ten sklep w poznaniu 🙁
Gość: Grace, 99-45-125-101.lightspeed.cicril.sbcglobal.net
Torebki i pantofle/ogólnie-buty/ to mój „fijoł”.Przeczytałam komentarze tutaj i na blogu Nine West. Niektóre z nich nie zgadzają się z tym, co sama zaobserwowałam. Butki Nine West są, ze względu na otwarte noski i podwyższone podeszwy, wygodne i stabilne. Bardzo wysokie obcasy nosi się jak stare, dobre kapcie. Amerykański rynek Nine West ma dużo bogatszą, tańszą, ale wcale nie lepszą ofertę. Jest sporo tandety i słabej jakości, na którą ta marka nie powinna sobie pozwalać. Podaję link nie do oficjalnej strony Nine West , tylko taki, na którym można obejrzeć, co tu jest naprawdę w sprzedaży.
http://www.zappos.com/nine-west~2
PS. Prześladuje mnie koszmar japonek. Nie cierpię amerykańskiej, niezniszczalnej mody noszenia ich do wszystkiego. Bywają „wieczorowe”, „zimowe”, „wizytowe” – okropność!!!