Czy da się zainspirować polskim folklorem i jednocześnie uniknąć efektu skansenu? Pytanie retoryczne. Pewnie, że się da. Różnym twórcom od kilku lat się to udaje. W kwestii butów jednak nikt odważny się nie znalazł. Aż powstała Etnopia. Świeżutka marka korzysta z tradycji sprawdzonej w najcięższych warunkach pogodowych, nadając jej nowoczesny kształt.
Zanim skrytykujecie kolejną firmę zafascynowaną filcem (tak jak i ja w pierwszym momencie chciałam), przeczytajcie do końca. Buty Etnopia mimo pozorów wcale nie są z filcu, tylko z sukna. Wiecie, czym się różni jedno od drugiego? Sukno jest tkaniną. Początkowo ma luźny płócienny splot. W pierwszej kolejności poddawana jest spilśnianiu, dzięki czemu uzyskuje zwartą strukturę i wytrzymałość. Potem czas na drapane prowadzące do wytworzenia okrywy runowej, a na końcu strzyżenie, które wieńczy produkcję, wyrównując powierzchnię. Sukno powstaje ze stuprocentowej przędzy wełnianej. Górale wykorzystują je nie tylko do produkcji obuwia, ale też spodni zdobionych parzenicami oraz haftowanych kurtek (tzw. cuch). Wszystkie z tych elementów charakteryzują się świetną jakością, a przede wszystkim są wodoodporne i mają właściwości termoizolacyjne.
Każda para butów Etnopii powstaje na indywidualne zamówienie we współpracy z lokalnymi zakładami rzemieślniczymi. Do niedawna można było je znaleźć tylko co jakiś czas na różnego rodzaju kiermaszach. Obecnie dostępne są w kilku sklepach internetowych (m.in. w Shoroomie), a w Warszawie znajdziemy je na Saskiej Kępie w przytulnym butiku All About Shoes.
To kolejny stuprocentowo polski produkt, któremu ogromnie kibicuję. A jak Wam się podoba?
fot. Monika Krzyżaniak
miejsce: Moments Tasty Life / Warszawa
5 Comments
Ewelina
Widok filcu wcale mnie nie odstrasza, wręcz przeciwnie. Bardzo lubię torebki z tego tworzywa. Tak czy inaczej, jak już ustaliłaś, tutaj mamy sukno, a nie filc, a jedynie powłoka zewnętrzna buta wydaje się filcowata. Ktoś kto nie ma za dużego rozeznania w tkaninach, może się dziwić, jak kozaki mogę być wykonane z filcu, który jest cienki, przemaka i do czego jak czego, ale do butów nie nadaje się totalnie. Co myślę o projektach Etnopia? Jestem na tak i bardzo kibicuję. Po pierwsze, ponieważ to po prostu ciekawe i oryginalne buty, po drugie, widać jakość. A po trzecie, bardzo cieszy mnie to, że zaczynamy doceniać i potrafimy się inspirować naszymi rodzimymi kulturą i tradycją.
Pozdrawiam!
everlong
te na ostatnim zdjęciu – fantastyczne!
elf
No, piekne! Tylko kogo na nie stac…szkoda, bo chetnie bym kupila, zwlaszcza ze moje oficerki przemakaja i marzne…fajne nowoczesne wzornictwo. Dzieki Harel za artykul:))) milo ze polskie firmy sie rozwijaja:)
Olga Cecylia
Wyglądają świetnie 🙂 Nie udało mi się dokopać do cen, ale lepiej chyba mieć jedną parę ręcznie robionych i ślicznych butów niż pięć chińskich plastików z niemieckiej sieciówki. W dodatku wspieramy polskie firmy!
karolina
to ja tylko z jednym „ale” do komentarza Eweliny.
jaki gruby jest filc to już wola filcującego. ilość warstw wełny chyba jest nieograniczona 😉 bo oczywiście myślę o filcu wykonanym z wełny.
filc do pewnego stopnia jest wodoodporny, myślę że w stopniu zbliżonym do sukna. a najlepiej się sprawdza na porządnym mrozie.
oba materiały sukno i filc są zrobione z wełny i są spilśnione =sfilcowane.
zacytuję za Wikipedią „Filc – wyrób włókienniczy otrzymywany przez spilśnianie. Rozróżnia się dwa rodzaje filców: filce bite, uzyskiwane przez bezpośrednie spilśnianie włókien, oraz filce tkane, uzyskiwane przez spilśnianie powierzchni tkanin”
z filcu robi się przecież walonki. a to jakby nie kombinować buty.
a projekty Entopia (Entopii?) bardzo mi się podobają. nosiłabym pewnie z przyjemnością.