O samej historii marki Marios pisałam już jakiś czas temu. Nie będę się powtarzać, tym bardziej, że szykuje się za parę miesięcy kolejny tekst, tym razem o kolekcji na jesień i przyszłoroczną zimę. Na razie jednak i sobie, i Wam myśli o zimie oszczędzę. „Cover to uncover” to wiosenno letnia odsłona marki. Z przymrużeniem oka interpretuje typowo wakacyjne elementy (marynarskie paski, neonowe kolory, przeźroczystości). Tu coś powiększy, tam zabawi w dekonstrukcję. Nie sposób przegapić greckich nawiązań. I to takich, można by rzec, łopatologicznych. Błękit nieba i okiennic, biel rozświetlonych słońcem ścian… Nawet jeśli to przypadek, będę wietrzyć spisek, pamiętając o greckiej połówce duetu. Z kolei plisowane konstrukcje przywodzą na myśl mistrza gatunku, pana Miyake. Chciałabym podkreślić, że nie widzę w tym nic złego. Z historycznych dokonań można korzystać w etyczny sposób – oto najlepszy przykład.
Z przyjemnością obserwuję, jak „Mariosi” budują coraz lepsze kolekcje. Jest to moda coraz trudniejsza. Coraz bardziej wybiegowa, więc w pewien sposób oddalająca się od skromnych, momentami dość mocno sportowych początków. Nie wątpię, że zawsze te prace były przemyślane. Po prostu teraz widać myśl na pierwszy rzut oka. Nie chcę być jedną z tych osób, które będą się mądrzyć, że takie ubrania w Polsce nie mają szans. Jeśli nie mają, to tylko i wyłącznie ze względu na ceny (zresztą niestety w Polsce są niedostępne). Cudownie by było zobaczyć sobie całość z bliska choćby na Tygodniu Mody w Łodzi. I w ogóle oglądać kolekcje utrzymane na takim poziomie częściej niż obecnie.
Całość można obejrzeć na stronie marki.
Zdjęcia: Marios
Fot. Yosuke Demukai
9 Comments
Jag
Ta kolekcja jest zajefajna – tyle w temacie:) Ubrania same się obronią, nie potrzeba większej ilości słów. Ach 🙂
harel
I ech… 🙂 To jedna z tych kolekcji, przy których mam ochotę wypowiedzieć: „Chcę wszystko!” 🙂
Shield
Grecja, lato, morze, żagle, owoce morza, zapach soli i wspaniała morska bryza. Ach!
kaja
Chcę wszystko!!! Bardzo spójna i przemyślana kolekcja. Harel a gdzie można tych rzeczy szukać jeśli nie są dostępne w PL?
harel
Marios bywają dostępni w sklepach internetowych (swego czasu nawet przez chwilę w Topshopie). Obecnie w Guya Firenze (choć stawka za przesyłkę do Polski mrozi krew w żyłach). Listę sklepów stacjonarnych znajdziesz na ich stronie (marios.eu).
kelly
Dla mnie Marios to mistrzostwo – pod wieloma względami. Brakuje mi tu tylko jednej rzeczy, a raczej osoby – Oliwii, niech ona zostanie twarzą marki!!!
harel
O tak! Jestem za!
Weronikiwi
Te pierwsze paski, ach!
Oliwia Kijo
Ta kolekcja jest znakomita, chociaż ta najnowsza na jesień-zimę 2013/14 to prawdziwe mistrzostwo!
P.S. Dziękuję dziewczyny 🙂