To był absolutnie genialny pomysł. Co zrobić, gdy nie chcemy rezygnować z wypracowanych i sprawdzonych form, a już odrobinę się nam nudzi? Poszukać alternatywnych surowców. Nie mam pojęcia, czy to rozwiązanie sprawdzi się zawsze i wszędzie, ale w przypadku Boho zagrało pięknie. Małgosia Bochenek, twórczyni marki i projektantka, tym razem sięgnęła po oryginalne tkaniny afrykańskie. Przecudne batiki o egzotycznym charakterze udomowiła prostymi krojami. Powstała maleńka (i niestety mocno limitowana) seria radosnych ubrań, które – jak widać poniżej – nosić można i w komplecie (odważnie, ale z drugiej strony trend piżamowy wciąż mocno się trzyma) albo komponować po swojemu z tym, co już w szafie od jakiegoś czasu leży. Wielkie brawa dla tej pani! Po cichu liczę na to, że idea będzie się rozwijać, a materiały przyjeżdżać z najróżniejszych zakątków świata.
Fot. Marcin Gierat
Makijaż: Agata Porszke
Modelka: Paulina Pajka
8 Comments
kelly
Boho to nie mój styl, ale trzeba przyznać, że to całkiem przyjemna marka. Pomysł na takie materiały jest rewelacyjny i efekt SUPER, mam wrażenie, że te „piżamowe” zestawy równie dobrze mogłyby gościć w szafie takiej Mirki D. na przykład 😉
harel
O tak! Zdecydowanie!
mw
Przepiękne! Wiesz gdzie można dostać te rzeczy? Rewelacyjne materiały, cudo.
harel
Nie wiem, czy trafią do zalinkowanego sklepu, bo widzę, że wyprzedają się natychmiast na Facebooku marki. Więc polecam zajrzeć bezpośrednio tam 🙂
.
Zaciekawił mnie ten temat. Mam tylko wątpliwości dotyczące tkanin, chyba nie dokońca siedzę w temacie mody żeby od razu przełożyć sobie takie rzeczy:
„oryginalne tkaniny afrykańskie”- odnosisz to do samego materiału jako surowca, czy materiału jako bezpośredniego importu materiału we wzory? Ten opis mocno kłóci mi się z tym, co zobaczyłam na zdjęciach- jeansy z Arfyki? Materiał z Afryki w kropki?
Oświeć mój ograniczony umysł 🙂
ps. kolekcja rzeczywiście bardzo ciekawa, szkoda, że tylko limitowana
harel
Już śpieszę z oświeceniem :).
Oryginalne tkaniny afrykańskie, czyli zaprojektowane i wyprodukowane w Afryce. Odnoszę to do materiałów we wzory przedstawionych na zdjęciach. Dżinsy czy melanżowe t-shirty są tylko elementem stylizacji i nie pochodzą z tej kolekcji – co oczywiście nie musi być takie jasne dla wszystkich, dlatego brawo za to pytanie! Kropki z Afryki jak najbardziej. Również kraciaste tkaniny są, mimo pozorów, niezwykle w krajach afrykańskich popularne – to chyba jedne z najpiękniejszych kratek świata (trochę żałuję, że się w tej kolekcji nie znalazły).
.
A to mnie zaskoczyłaś! Przyznam, że na pierwszy rzut oka większość wzorów kojarzyłam bardziej z kolekcją Prady a nie czarnym kontynentem. Dzięki za odpowiedź, już jestem ciut mądrzejsza. Pozdrawiam!
Pacynka
Uwielbiam!