W tym roku w Łodzi wydarzyło się coś niezwykłego. Poziom pokazów Off był tak wysoki, że wiele kolekcji spokojnie mogłoby zaprezentować się w strefie Designer Avenue (i z powodzeniem zastąpić niektóre kwiatki – nawet mi się nie chce bawić w nazwiska…). Projektantki Herzlich Wilkommen, Alicja Saar i Małgorzata Wójcicka, już podczas poprzedniej edycji pozytywnie zaskoczyły. Jednak to jesienne propozycje potwierdziły ich artystyczną dojrzałość (jeśli mogę tak to ująć).
Realistyczne nadruki wciąż stanowią sporą część prac marki. Tym razem zrobiło się miękko i zimowo. Grafiki świetnie oddają fakturę swetrów w warkocze, przeskalowanych splotów, futer, a nawet długich pofalowanych blond włosów. Kilkakrotne powiększenie spotkało także suwaki. Zdobią nie tylko kurtki, ale też czapki, plecaki – worki oraz torebki – nerki (obecność dodatków cieszy niezwykle – genialnie, że coraz więcej polskich projektantów poświęca im swój czas i uwagę). Uspokoiła się kolorystyka. Czerń, biel i gama szarości pomiędzy nimi w zupełności wystarczyły, by stworzyć dzieło kompletne.
Na zdjęciach kulisy pokazu uchwycone przez fantastyczną Veronikę Annę.
Fot. Veronika Anna (Flickr + Facebook)
4 Comments
Marta W.
„W tym roku w Łodzi wydarzyło się coś niezwykłego. Poziom pokazów Off był tak wysoki, że wiele kolekcji spokojnie mogłoby zaprezentować się w strefie Designer Avenue” Znaczy, że niby OFF generalnie jest słabszą wersją DA? Nie rozumiem co w tym niezwykłego, bo wydaje mi się, że ta scena jest po prostu inna. Nie jest lepsza, ani gorsza. Jest za to mniej komercyjna, przez co dla mnie ciekawsza. Raczej nie dawałabym czytelnikom odczuć, że DA jest królową, a OFFy dodatkiem, bo w moim odczuciu to projektanci DA przy OFFach wypadają blado, wtórnie i po prostu nieciekawie.
harel
Nie, absolutnie nie miałam na myśli tego, że Off jest gorszy, a Designer Avenue lepsza. Nie da się jednak nie zauważyć, że Off stanowi trampolinę do DA. Tak to zostało urządzone. Nawet czas pokazów w Alei jest bardziej przystępny, miejsc dla publiczności więcej itp. Chodziło mi o to, że kolekcje offowe spokojnie mogłyby zostać zaprezentowane szerszej publiczności. Co do poziomu… Odniosłam wrażenie, że tym roku procentowo na Offach było lepiej niż w Alei. Mam nadzieję, że już wszystko jasne.
Pani La Mome
Świetne zdjęcia, no i te „tłuste” zamki:)
agatha
fajne kolory fasony pomysły ale to wszystko jest z … pcv … czysty poliester :/ aż zgrzytam zębami na samą myśl kontaktu tego materiału z moją skórą