Gdy po raz pierwszy zetknęłam się z Inkkas, moją uwagę przyciągnęły nie buty, a wełniany wzorzysty kocyk. Ozdabiał stoisko marki jako namacalny dowód na to, że buty wykonane są z tradycyjnych peruwiańskich tkanin. Uwielbiam wszelkiego rodzaju etniczne produkcje, zwłaszcza ręczną misterną robotę. Każdy kraj charakteryzują inne wzory, kolory, surowce. Zbieram te rzeczy i noszę od czasu do czasu jako dodatek do moich nudziarskich szarych uniformów.
Kocyk by się przydał, ale jako część istotnej ekspozycji niestety nie był na sprzedaż. Swą powinność spełnił, zauważyłam buty. Od zgromadzenia tylu kolorów na tak małej powierzchni może się zakręcić w głowie. Wrażenia pozytywne biorą na szczęście górę. Łatwo się domyślić, że to buty z misją. Tkanina nieprzypadkowa, produkcja ręczna, z poszanowaniem zasad sprawiedliwego handlu, bez użycia skór i futer zwierząt. Dodatkowo 10% ze sprzedaży przechodzi na konto fundacji Amazon Watch. Więc wyrzutów sumienia zakupy nam nie przysporzą.
W Polsce dystrybucją trampek Inkkas zajmuje się wrocławska firma Amazonikka. Można je kupić w sklepie internetowym (aktualnie trwa promocja). Na stronie firmy znajdziemy też adresy sklepów stacjonarnych. Polecam obejrzenie na żywo, bo żadne zdjęcia ich uroku nie oddadzą.
Zdjęcia: Amazonikka.pl
3 Comments
Angua
Mam je – dla mnie trampki idealne, od pierwszego spojrzenia. Fajnie, że się coraz częściej o nich pisze, ciekawa alternatywa dla conversów.
Marek Brechot
Fajne trampki
Dominika
Są jeszcze wyjątkowo wygodne. Na szczęście, coraz częściej możemy znaleźć alternatywę dla conversów jak również pojawiają się ciekawe polskie odpowiedniki. Polecam wyprodukowane w polsce tenisówki GÓRALECZKI. (www.meeka.pl).