Projekt jakość

Oto nietypowa promocja – i to nie tyle marki, co idei przyświecających jej właścicielce. Ostatnio coraz więcej mówimy o jakości. Ja już od prawie roku wypytuję kolejne osoby na stronie Qelement, czym jest jakość dla nich i gdzie jej poszukują (pytałam o to zresztą samą pomysłodawczynię Projektu Jakość – to była fantastyczna rozmowa). Wszystkimi kończynami mogłabym się podpisać pod genialnym tekstem Style Digger „Jakość a budżet„. Sama buduję własną świadomość jakości każdego dnia (jakkolwiek górnolotnie by to nie brzmiało). Choćby to była tak drobna rzecz, jak sprawdzanie składu jogurtu na etykiecie. Nie wiem, czy wynika to z miejsca, w którym żyjemy, ale czasy dla jakości aktualnie są marne. Owszem, stała się w pewnych środowiskach modna (i dobrze), ale z ilością nie ma szans. Produkt ma się dobrze sprzedawać. Bez względu na to, czy jest jogurtem, blogiem czy swetrem.
Basia Chrabołowska problem zna dobrze. Od dwóch lat próbuje nas przekonać do dzianiny z prawdziwego zdarzenia, która – rzecz jasna – ma swoją cenę. Ale także swoją jakość. A dzianina to wierzchołek góry lodowej. Bo przecież nie tylko o nią tu chodzi.
Jakość jest znakiem rozpoznawczym moich kolekcji. Wszystkie są wykonane ręcznie ze stuprocentowej wełny z merynosów. Ale to nie wszystko, jakość odnosi się  również do sposobu, w jaki szukam nowych inspiracji, jak pracuję, jakie    relacje buduję z innymi ludźmi i z otaczającym światem. Chciałam opowiedzieć o ludziach, dla których jakość jest również wartością wielowymiarową”.
Za wykonaniem każdego dzieła stoją ludzie. I ci ludzie pragną zrobić to jak najlepiej. Też się uczą, też popełniają błędy, ale starają się dążyć do doskonałości. Bo nikt tego za nich nie zrobi. Można mieć wątpliwości, gorsze dni czy nawet kryzysy, ale nie powinno się odpuszczać. Sama też niejednokrotnie się przekonałam, że wprawdzie bylejakość się sprzedaje, ale to jakość ma prawdziwą wartość (bywa, że na efekty trzeba czekać kilka lat, ale opłaca się). Przykłady? Naprawdę muszę? Wystarczy się rozejrzeć, by w mig złapać co najmniej trzy. I to z ostatniego miesiąca.
Ogromnie cenię tzw. ludzi niewidzialnych, którzy robią mnóstwo dobrych rzeczy, ale spotkać ich osobiście można bardzo rzadko. Nawet jeśli sporo osiągną, nie uderza im do głowy woda sodowa. Nie próbują zwrócić na siebie za wszelką cenę uwagi. Nie tworzą sztucznych afer ze swoim udziałem, nie pchają się na imprezy i nie piorą publicznie brudów. Nie znam wszystkich bohaterów zdjęć ilustrujących Projekt Jakość, ale znam efekty ich działań. Czy nie o to w tym wszystkim chodzi przypadkiem?
W pierwszej odsłonie cyklu wystąpili ludzie reprezentujący różne kierunki artystyczne. Szymon Szcześniak (fotografia), Magda Materna (sztuka), Sara Marcysiak (moda, fotografia), Artur Koryciński (muzyka), Paweł Iwaniuk (malarstwo, grafika), Dorota Boruń (scenografia), Ania Łoskiewicz (design) i Jacek Kołodziejski (fotografia). Wszyscy mają na sobie dzianiny marki B Sides. Każdy opowiada o własnym postrzeganiu jakości. Co dalej? Sama jestem ciekawa kolejnych części.
projekt jakosc (3)
projekt jakosc
projekt jakosc (2)

ZDJĘCIA: Szymon Szcześniak / LAF Artists Management
STYLIZACJA & PRODUKCJA: Basia Chrabołowska / B SIDES HANDMADE
MAKIJAŻ: Pola Dźwigała
RETUSZ: Tomek Chrabołowsk

2 Comments

  • Marta
    Posted 5 lutego 2014 07:33 0Likes

    Litości, odwołanie do Platona przy projekcie modowym zabija. Why so serious?;)

Leave a Reply