Czasem trzeba odszczekać to, co się swego czasu powiedziało. Otóż kiedyś stwierdziłam, że nie mamy w Polsce interesujących deseni. Że albo są kupowane na targach w Hong Kongu i serwowane byle jak przez sieciówki, albo jakieś takie banalne, typu paski czy kropki – bo się sprzeda, a to najważniejsze. I żeby nie było, uwielbiam paski i bardzo się cieszę, że mogę je kupić, wspierając przy okazji polski przemysł (z kropkami nieco gorzej). Ale…
Odszczekuję. Zrobiło się co najmniej interesująco. A na dodatek „w trendzie” (nie znoszę określenia, ale pasuje). Kojarzycie biologicznie ujęte kwiaty z kolekcji Christophera Kane’a? Punktem wyjścia była rycina, ale realizacja przechodzi wszelkie granice fantazji. Lato według marki Mamapiki traktuje rośliny w podobny sposób. Wyrazisty, niebanalny i nieoczywisty. Myślę, że gdyby Marta Garbińska i Kasia Rysiak dysponowały budżetem Kane’a, zawędrowałyby z motywem bananowca o wiele dalej. No ale tu mamy do czynienia z mini kolekcją składającą się z dziewięciu elementów. Na szaleństwa przyjdzie czas, czego bardzo projektantkom życzę. Tymczasem na warsztacie znalazł się liść bananowca (choć będę się upierać, że bardziej przypomina filodendron) nadrukowany na czarną dzianinę w łódzkiej pracowni Blot. Dzięki specjalnej technice wypukłego sitodruku materiał zyskał niezwykłą fakturę. Dochodzi do tego charakterystyczne mieszanie kolorów, dzięki czemu nadruk płynnie przechodzi we wszystkie kolory tęczy. Każdy liść jest inny – i o to chodzi.
Duże brawa dla projektantek za wyjście poza schemat prostych i raczej geometrycznych połączeń na rzecz autorskiego deseniu. Mam nadzieję, że to pierwszy krok, za którym przyjdą kolejne miłe niespodzianki.
Fot. Monika Kmita
Stylizacja: Dorota Magdziarz
Włosy i makijaż: Agnieszka Hodowana
Postprodukcja: Agata Bielska
Grafika:Kamila Mitka
Modelka: Julia / Neva Models
1 Comment
Mokka
Piękne tkaniny i zdjęcia. Fajnie, że w Polsce zaczynają się pojawiać coraz ciekawsze firmy i osobowości z różnych działów mody, że tkaniny i ich projektowanie są przez kogoś doceniane. Sama chciałabym kieedyś tworzyć swoje własne. Jesteś pewna, że te ze zdjęć są wykonane techniką sitodruku?