Secret Life (of things) to jedno z pierwszych miejsc w Warszawie, które oferowały nietypowe elementy wyposażenia wnętrz, swoistą odskocznię od wszędobylskiej Ikei albo chłodnych i snobistycznych mebli, panoszących się niebezpiecznie przez ostatnią dekadę. Zawsze było przytulnie, przyjemnie i niebanalnie. Właścicielki nie obawiały się goszczenia w swojej przestrzeni młodych projektantów. To w Secret Life debiutowały marki Bynamesakke czy Nenukko. Lata temu na ulicy Polnej. Obecnie stacjonarny sklep znajduje się na Mokotowie przy ulicy Dąbrowskiego 15a, ale komu daleko, może zawsze zajrzeć do butiku internetowego. Nie o meblach chcę jednak, ani o bibelotach. „Nie ufamy plastikowym gadżetom, jaskrawym barwom i krzykom mody” – piszą Violetta Gawryszewska i Agnieszka Marchocka w swoim manifeście. W pewnym momencie doszły do wniosku, że potrzebują czegoś, co rzeczonym krzykiem mody nie będzie, a jednocześnie zaspokoi nie tylko podstawowe odzieżowe pragnienia. I stworzyły to samodzielnie.
Powstała linia ubrań Secret Life. Szereg projektów podstawowych, lecz pozbawionych nudy. Uniwersalnych, dyskretnie kobiecych, wygodnych. Nie sposób jej nie porównać z Muji. Muszę to zrobić, choć uprzedzam, że w tym porównaniu nie będzie ani jednego zarzutu. Chodzi mi o prostotę, nieuleganie chwilowym porywom, dbałość o szczegół, zarówno w samym kroju, doborze materiału, jak i wykończeniach. Koszule, sukienki, spodnie, bluzy, spódnice, płaszcze – występują w kilku fasonach, świetnie uzupełniają się nawzajem. Nie narzucają nam niczego, to nosząca nadaje charakter. Nie muszę dodawać, że do tego typu marek mam szczególną słabość.
Zdjęcia: Secret Life
7 Comments
Paulina
właśnie jestem na ich stronie, ale w zakładce płaszcze niestety brak produktów – wiesz może kiedy się pojawią, lub jakie orientacyjnie będą ich ceny? ten brązowy to przecież jakieś cudo!
harel
Pewnie się wyprzedał, dziewczyny tworzą w bardzo krótkich seriach. Polecam skontaktować się z nimi i spytać. Na FB albo przez stronę.
Fatima Saqlain
Naprawde robią wrażenie
Joanna
Uwielbiam takie ubrania 🙂
คิ้วสามมิติ
Today, I went to the beach with my kids. I found a sea shell and gave it to my 4 year old daughter and said „You can hear the ocean if you put this to your ear.” She put the
shell to her ear and screamed. There was a hermit crab inside and it
pinched her ear. She never wants to go back! LoL I
know this is completely off topic but I had to tell someone!
feco_d
W takim razie najbliższa kawę proponuje w Secret Life Cafe 😉
zielona-karuzela
Biorę absolutnie wszystko. Jedyny minus to zasobność mojego portfela. Serio, przestań mnie zachwycać takimi propozycjami bo zacznę wysyłać na Twoje konto rachunki za kolejne zakupy 🙂