Mum & Co

Uwielbiam takie historie. Zwłaszcza z takim zakończeniem (albo raczej rozwinięciem, bo pierwszy finisz dał nowy początek). Była sobie rodzina. Mama, tata, dwie córki oraz dwa psy. Jedna z córek wymarzyła sobie skórzany plecak. Matka wzięła sprawę poważnie i zanim przystąpiła do pracy, poświęciła się porządnym poszukiwaniom. I surowców, i perfekcyjnego fasonu. Powstały szkice, pojawiły się też próbki skór, podszewki, sznurków, klamerek… Stara maszyna Singer pewnego dnia poszła w ruch. W ciszy i tajemnicy powstał pierwszy egzemplarz. Był idealny. Tak idealny, że nie wolno było na nim poprzestać. W dodatku pięknie pachniał skórą, co najbardziej doceniły psy, badając go nosami. Z kolei ojcu z zachwytu odjęło mowę (na szczęście tylko na chwilę). Tak się zaczęło, a teraz trwa w najlepsze. Więc Mum & Co to żaden chwyt reklamowy, tylko autentyczna rodzinna spółka.
Z czasem kolekcja się rozrosła i obok plecaków pojawiły się worki oraz torby różnej wielkości. Z bezpiecznych brązów mama powędrowała w stronę pudrowego różu, szarości oraz zawsze pożądanej czerni. Rzeczy wykonane są z zamszu albo skóry naturalnej. Jestem zdecydowanie za tymi ze skóry, ponieważ nie należę do osób dbających o swoje rzeczy (nawet jeśli innych gorąco do tego zachęcam). A zamsz, zwłaszcza w jasnych barwach, wymaga troski szczególnej. Jest niezwykle piękny, matowa faktura odbija światło w sposób, którego gładka skóra nigdy nie osiągnie. ale zbiera kurz skandalicznie.
Fasony? Raczej lekkie, czasem może nawet zbyt lekkie (albo zbyt cienkie – czy takie zamszowe „spaghetti” dadzą radę z utrzymaniem przeciętnej liczby przedmiotów, które musi mieć przy sobie kobieta?), choć wędrują na szczęście w kierunku solidności. Im większy projekt, tym mniej skomplikowany. A dzięki zachowaniu charakterystycznej kolorystyki nawet torby typu „shopper” wyróżniają się na tle innych marek stosujących podobne rozwiązania. Brawa dla mamy, brawa dla rodziny!
P.S. Dla zainteresowanych projekty Mum & Co. do nabycia również tutaj albo tutaj.

mum and co1
Mum and Co (7)
Mum and Co (8)
Mum and Co (9)
Mum and Co (10)
Mum and Co (4)
Mum and Co (11)
Mum and Co (2)
Mum and Co (12)
Mum and Co (3)
Mum and Co (13)
Mum and Co (5)
Mum and Co (6)
Mum and Co

Zdjęcia: Mum & Co.

4 Comments

  • tomek q
    Posted 11 lipca 2014 15:16 0Likes

    Oj, ja też takie historie uwielbiam 🙂
    Super 🙂

  • Kelly
    Posted 11 lipca 2014 20:14 0Likes

    Przecudowne są te torby i niby takie proste, ale jakoś inne… no i ten psiak 🙂

  • klaudia
    Posted 12 lipca 2014 11:34 0Likes

    Pies na rękach, a inne zwierzę, zabite, w formie torby… Ciekawe, czy ta pani zrobiłaby akcesoria z psa. Wolę Stelle McCartney.

    • harel
      Posted 13 lipca 2014 11:35 0Likes

      O tak, Stella McCartney znalazła w tym równowagę. Cóż mogę powiedzieć. Też mam psa i noszę skórzane rzeczy (choć sama ich nie robię, ale świadomie wybieram). To jest niekończąca się dyskusja. Może w swoim czasie dorzucę tu trzy grosze.

Leave a Reply