Nie zdarzyło się tu jeszcze, bym w jednym wpisie zamieszczała trzy kolekcje marki. Ale gdy w zeszłym tygodniu (sama się dziwię, że dopiero teraz) odkryłam A158, od razu wiedziałam, że będę miała sporo zaległości do nadrobienia.
Marka to wcale nienowa, ma za sobą już trzy sezony. Ukryła się jednak pośród innych, nie krzyczy o sobie, choć powinna. Idea narodziła się z potrzeby. Nazwa A158 to jednocześnie rozwiązanie zagadki. Założycielka i projektantka ma 158 cm wzrostu. Nie mogąc znaleźć ubrań odpowiednich dla siebie, postanowiła je stworzyć. Skupia się na wykorzystywaniu w produkcji tkanin recyklingowych, choć częściowo. A inspiruje estetyką architektury modernistycznej. Kolekcje pozostają kompaktowe, lecz niedużą ilość modeli autorka nadrabia jakością. Choć oryginalnie przeznaczone dla kobiet niskich, istnieje możliwość odszycia poszczególnych modeli w dłuższej wersji.
„Obecnie skłaniam się ku pogrywaniu ze strojem biurowym, więc niezależnie od fascynacji, w każdej kolekcji powinny pojawić się wariacje na temat klasycznych elementów. Aktualna zimowa kolekcja – „Papercut” – wprost nawiązuje do klimatu biura” – mówi projektantka. I rzeczywiście, jest mundurek, a nawet najprawdziwsza wełna mundurowa w głębokim odcieniu granatu. Są też plisy, element nieodłączny od początku istnienia A158. Choć technika to mocno ograna (a z pewnością w ostatnim czasie), tu zaskakuje za każdym razem.
Architektura potrafi świetnie operować kontrastami. A Agnieszka umie transponować ten trik na potrzeby mody. Miękkie z twardym, ostre z zaokrąglonym, asymetryczne z regularnym. Czas pokazuje, że temat odpowiednio podejmowany nabiera rozpędu i konsekwentnie dąży do doskonałości. Nie mam żadnych wątpliwości. Więcej słów też nie. Ubrania dopowiedzą resztę.
Kolekcja „A13”:
Kolekcja „Sad Summer” na lato 2014:
I aktualna „Papercut” na jesień 2014:
Zdjęcia: A158
Related Posts


7 Comments
styledigger
Ooo, idealnie dla mnie, zgadza się co do centymetra, lecę oglądać – już się przyczaiłam na sweterek i plisowaną spódniczkę:) Dzięki za info Harel:)
harel
Zapomniałam dodać, że teraz kolekcja jest do obejrzenia w Art Yard Sale na Placu Trzech Krzyży :).
157
Jestem w szoku, przez cale zycie marze o powstaniu firmy lub sklepu z rozmiarami dla niskich osob. Sama mam 157. Od dziecka wiem ze gdybym zdecydowala sie stworzyc taki sklep nazywalby sie 157 lub xxs !!!
dn
najs <3
Olga
Projekty są niepokojąco podobne do COS. Owszem, ładne, ale to kolejne polskie projekty, które ja osobiście nazywam „borderline plagiat”. Ta błękitna sukienka z kołnierzem to już w ogóle – taka sama jest od kilku lat w letniej ofercie COS. Dla wyższych osób (180cm) to się raczej nie nadaje, szkoda, ale my wysokie mamy Pulpę, God bless!
Metka by Traczka
Droga Harel,
oglądając na Twoim blogu zdjęcia z najnowszej kolekcji Michała Szulca na SS 2015 myślałam, że oknem wyskoczę, tak bardzo mi się nie podobało. Tak tutaj – jestem zachwycona!
Znasz mnie, więc wrażliwość na 158 cm rozumiesz.
Dzięki za fajne odkrycie! 🙂
harel
A widzisz. Mam nadzieję, że oglądałaś w swojej pracowni, nie w mieszkaniu – znaczna różnica wysokości :))). Ciekawie podszedł do tamtej kolekcji Michał Zaczyński – bardzo mocno porównując z niesławnymi polskimi latami siedemdziesiątymi, zwłaszcza w kwestii kolorystyki.
Co do A158 – dla mnie odkrycie na równi z Kaaskas.