Kobieta z Arles

Ogromną radość sprawia mi obserwowanie, jak rodzime marki rozwijają skrzydła. Zwłaszcza te, które obserwuję tu od początku istnienia. Dlatego na wieść o współpracy B Sides z L’Occitane uśmiechnęłam się od ucha do ucha. Nowa linia kosmetyków francuskiej marki zaprezentowana przy okazji zbliżających się świąt zainspirowała Basię Chrabołowską do stworzenia limitowanej kolekcji pięćdziesięciu szali w kolorach nawiązujących do zapachu Arlésienne. Nuty fiołków, róży i szafranu znalazły swoje odpowiedniki w barwach peruwiańskiej alpaki: fiolecie przeszytym złotą nitką, amarancie i soczystej czerwieni.
Obie marki wyznają podobne wartości. Szanują pracę lokalnych rzemieślników, czerpią ze środowiska naturalnego, nie naruszając jego dobra, a także poszukują surowców jak najwyższej jakości. Szale zostały ręcznie wydziergane przez podlaskie dziewiarki, zresztą to właśnie dzięki tym paniom już od kilku sezonów możemy cieszyć się perfekcyjnymi splotami ubrań i dodatków. Z kolei Arlésienne to hołd dla prowansalskich kobiet, swego czasu inspirujących artystów malarzy i muzyków. Gdy przyglądam się kobiecie z Arles w interpretacji choćby Van Gogha, widzę piękno, siłę i charakter, nie wiek. I choć bohaterkami sesji zdjęciowej towarzyszącej wspólnej kampanii są młodziutkie modelki, zmysłowo oplecione mięsistymi szalami, to ich oczy magnetyzują, nie ciała.

Te zdjęcia to dopiero początek akcji promocyjnej, pełnej inspirujących historii i niespodzianek. Na razie główni bohaterowie trafili właśnie dziś do sprzedaży w sklepie internetowym B Sides. A zapach można znaleźć w salonach L’Occitane na terenie… całego świata, jak mniemam. Nie namawiam, ale warto rozważyć opcję prezentu gwiazdkowego łączącego te dwa elementy. Bo pasują do siebie idealnie.

10367578_858959734161281_4723395515098151023_n
OLYMPUS DIGITAL CAMERA
arlesienne

Fot. Martyna Galla / Van Dorsen Talents
Modelki: Basia / Specto Models, Ola Ściślewska
Makijaż: Magdalena WińskaWłosy: Piotr Wasiński / Van Dorsen Talents
Produkcja: Basia Chrabołowska / B SIDES HANDMADE
Postprodukcja: Maciej Byczkowski

3 Comments

  • Maria
    Posted 3 grudnia 2014 06:20 0Likes

    Kolory są niesamowite. Czy to jest tak rozegrane, że docelowo bedzie mozna kupic calosc jako zestaw, czy jednak trzeba samemu kombinować?

    • harel
      Posted 3 grudnia 2014 11:18 0Likes

      Trzeba kombinować. Szalików jest po prostu za mało, żeby zaopatrzyć każdy punkt L’Occitane :).

  • Basia
    Posted 31 października 2015 07:55 0Likes

    Od tygodnia jestem szczęśliwą posiadaczką czapki w kolorze śliwki- cudo!
    Będzie jeszcze szal i czapka kremowa, wyroby niesamowite, miękkie, ciepłe ,a jednocześnie przewiewne.
    Już jestem fanką firmy!:) Polecam

Leave a Reply