Bohemian Rhapsody

Rok 2005. Mieszkam w Brukseli, wiosna przychodzi półtora miesiąca wcześniej. Na ulicach hippisowskie szaleństwo. Bez względu na temperaturę dziewczyny paradują w kwiecistych spódnicach z falbanami. Jeśli jest bardzo zimno, wkładają… buty Emu. Królują za ciasne marynarki, torby z frędzlami i wszystko, w czym potrafimy sobie wyobrazić Kate Moss czy Siennę Miller. Rok 2015. Warszawa. Właśnie opowiadałam w radiu o wiosennych trendach, a zaraz potem oglądam wiosenną kolekcję Lidii Kality. I mam deja vu…

LIDIA KALITA WIOSNA 2015 (8)
Nie dość, że godzinę wcześniej wymieniłam jednym tchem dżins, frędzle, powrót lat siedemdziesiątych i dawno niewidzianego stylu boho, teraz widzę to samo na wieszakach, to jeszcze wizja własnej garderoby sprzed dziesięciu lat wydaje się podejrzanie znajoma. Moda wraca. Zatacza koło. Nawet jeśli coś wydaje się obciachowe w dwustu procentach, nie ma gwarancji, że za rok czy dwa nie zapragniemy tego najmocniej na świecie, porzucając krytyczne spojrzenie, ba, nawet się do niego nie przyznając. Pisałam tu o różnych powrotach – i marmurkowego dżinsu, i kiczowatych lat dziewięćdziesiątych. Przyznawałam na łamach bloga do fascynacji dresem, butami sportowymi czy „alladynkami”. Cóż zrobić, choć jeszcze niedawno podśmiewaliśmy się z Michałem Zaczyńskim z mody rodem z India Shopów, teraz czas się życzliwie uśmiechnąć. I albo zajrzeć w głąb szafy, albo udać się wprost do sklepu Lidii Kality i odnaleźć się na nowo w udanej skądinąd reinterpretacji mody sprzed lat dziesięciu lub – jak kto woli – czterdziestu.
Kolekcja „Bohemian Rhapsody” jest mocno rozbudowana. Kilka gałęzi łączą wspomniane lata siedemdziesiąte. Skórzane dopasowane elementy przeplatają się z etnicznymi wzorami, kwadratowymi chustami składającymi się w sukienki, bluzki czy spódnice. Dużą rolę odgrywa denim. Odchudzony do postaci przyjemnie lejącego się tencelu, specjalnie spierany, zdobiony falbanami, układający się w miękkie fałdy. Nawet kurtka o klasycznej przykrótkiej formie zaskakuje swoją lekkością. Rozbrajają urocze marszczenia uzyskane dzięki ręcznie wszytym gumkom (wolę nie wiedzieć, ile godzin zajmuje wykonanie jednej bluzki – zaznaczam tylko, że szyje się je na miejscu, w pracowni, nie w Bangladeszu). Zjawiskowe zamszowe frędzle dodają z kolei amerykańskiego sznytu.
Całość dopełniona jest całkiem nowoczesnymi akcesoriami. Cieszy kolejny sezon obecności butów. Eleganckich sandałków przyprawionych na ostro, a także podeszwy „traktora” – nie tylko w botkach. Torby to żart. Udany i pozytywny. Forma typowej zakupowej torebki, w której zdecydowanie zbyt duża część zwłaszcza żeńskiego społeczeństwa nosi np. dokumenty czy inne drobiazgi, została ograna skórą naturalną. Dopiero z bliska widać, że to nie papier. Napisy „This is not a simple bag” itp. przywołują nieco to, co wykonała parę lat temu Anya Hindmarch. Sposób podania jest na szczęście całkiem nowy, więc podobieństwo nie razi aż tak bardzo.
Siedziałyśmy w pracowni projektantki i popijając kawę rozmawiałyśmy… oczywiście o modzie. I o powrotach. Lidia Kalita przez już niemal dwa dziesięciolecia wypracowała charakterystyczny styl, w którym jednocześnie przemyca aktualności, ale też nie zatraca własnego ja. Nawet jeśli pojawi się nagle szereg frędzli, hippisowskie łączki czy sprany dżins, to wciąż będzie Kalita, którą znamy i kochamy. Chyba właśnie na tym polega sukces projektanta mody.
LIDIA KALITA WIOSNA 2015 (10)
LIDIA KALITA WIOSNA 2015 (4)
LIDIA KALITA WIOSNA 2015 (32)
LIDIA KALITA WIOSNA 2015 (16)
LIDIA KALITA WIOSNA 2015 (34)
LIDIA KALITA WIOSNA 2015 (26)
LIDIA KALITA WIOSNA 2015 (20)
LIDIA KALITA WIOSNA 2015 (18)
LIDIA KALITA WIOSNA 2015 (7)
LIDIA KALITA WIOSNA 2015 (27)
LIDIA KALITA WIOSNA 2015 (38)
LIDIA KALITA WIOSNA 2015
LIDIA KALITA WIOSNA 2015 (44)
LIDIA KALITA WIOSNA 2015 (11)
LIDIA KALITA WIOSNA 2015 (17)

3 Comments

  • kelly
    Posted 16 marca 2015 21:51 0Likes

    Dla mnie torby + budowa strony (sety ze zdjęciami) – super, ale w całości i tak wygrywa ta SOWA:)

  • Małgosia Welman
    Posted 18 marca 2015 15:51 0Likes

    Tylko szkoda, że modelka lat 10 w rozmiarze XXS…..

  • Szafrańska
    Posted 28 marca 2015 20:42 0Likes

    Rzemyki i paski zawsze w modzie i mi się one bardzo podobają. Super spódniczka

Leave a Reply