Bez psów wstęp wzbroniony

Taki napis przywitał mnie przed berlińskim placem zabaw dla… psów. Nie było tam nic szczególnego, prócz podwójnej porządnie zamykanej furtki. Poza tym piach, błoto i kilka ławek dla właścicieli, którzy w razie zmęczenia się szybciej niż pupil mogą sobie spocząć i poczekać, aż tenże się porządnie wybiega. Jeśli ktoś zagląda tylko tutaj, może nie wiedzieć, ale wystarczy raz odwiedzić mój Instagram, by zorientować się, że jestem totalną, niepoprawną i patologiczną wręcz miłośniczką psów (zwłaszcza jednego, tego, u którego mieszkam). Co ma pies do mody? A choćby tyle, że na okładce Vogue pojawił się jakieś sto lat wcześniej niż blogerka. Więcej powiązań znajdziecie tutaj (tablica jest wciąż aktualizowana), a ja przechodzę do meritum. Na swojej drodze spotykam sporo ludzi podobnych sobie, zakochanych po uszy w kudłatych stworach. I przez kilka ostatnich lat zdążyłam się już zorientować, że tak nie doceni psich motywów w modzie, jak oni. W tym roku więc postanowiłam poświęcić tylko jeden, jedyny wpis pomysłom na prezenty. Drodzy psiarze, to dla Was. Oraz dla Waszych przyjaciół, którzy nie wiedzą, co kupić Wam na Gwiazdkę.

horror horror piesek
Pies luksusowy. Koszula i bluza marki Horror!Horror! z haftami powstałymi we współpracy z projektantką mody i ilustratorką, Olą Ożarowską. To limitowana seria, zostało uszytych tylko pięć koszul oraz piętnaście bluz. Piesek śpi lub ziewa i jest pakowany w przepiękny płócienny worek ściągany wstążką.
horror horror
horror horror spiacy pies
Pies ogrzewający. Komin z foksterierem Ju-Inspiration. Motyw powstał na cześć całkiem prawdziwego psa. Atchoum mieszka we Francji i jest ulubieńcem zarówno twórczyni marki, jak i jej córki. Stał się bohaterem nie tylko bajek opowiadanych na dobranoc, ale też tkanin i skarpetek (o czym za chwilę).
ju inspiration
Pies na rękę i pies na szyję. Buldog francuski z Animal Kingdom to tylko jedna z wielu możliwości, jakie roztacza przed nami łódzka marka. Podczas HUSH Warsaw kupiłam pozłacany naszyjnik z Jack Russell Terrierem i gwiazdką – a to wcale nie jest ich ostatnie słowo. Warto zajrzeć i rozejrzeć się wśród najróżniejszych zwierzaków. Dla odważnych są nawet wilki. Anna Orska proponuje teriera szkockiego z doczepianym właścicielem lub solo. Z kolei pieski z Mokobelle działają w słusznej sprawie. 60% dochodu ze sprzedaży trafia na konta Fundacji Pomocy Hovawartom „HovaWarty”, Fundacji na rzecz Ochrony Zwierząt im.Tadeusza Mateckiego oraz Fundacji Międzynarodowy Ruch na rzecz Zwierząt – Viva!
bransoletka-ak-subtile-z-szarym-buldogiem  orska
mokobelle
Pies na stopy. Dużo psów. Rzeczony Atchoum pojawił się tej jesieni na skarpetkach marki Kabak, a psiak bardzo podobny do mojej Łatki zdobi produkt 4LCK. Są i buldożki w komplecie z kostkami u Many Mornings. I tu znów świetna historia, bo każda kupiona przez nas para automatycznie kieruje drugą parę do potrzebujących.
12310589_1653831811533469_5883248351115465079_n
4lck
many mornings
Pies na drobiazgi. Plecak marki Co tam masz? wprowadza do rodziny dziką ilość Jack Russelli. Warto pytać, bo z tej tkaniny powstały również kosmetyczki i małe pokrowce. Niestety nie udało mi się znaleźć ich w sieci. Ale… Co tam masz? będzie w ten weekend obecny na warszawskim Mustache Yard Sale w Pałacu Kultury i Nauki, więc będzie można dowiedzieć się u źródła. Psia Matka to marka z asortymentem dedykowanym psom, worki przydają się na różne psie drobiazgi – rzecz niezastąpiona podczas wyjazdów.
co tam masz
psia matka
Pies na telefon. Impreza, balet, piknik, nurkowanie – czego te psy nie robią? Yeah Bunny wyzwala je dosłownie, bo oto pomiędzy nimi pojawia się dyskusyjnego uroku emotikona. Przynajmniej się uśmiecha. Etui tylko na iPhone’a. O innych modelach pomyślała marka Zo-Han – buldogi obudują różne wersje Samsunga oraz Sony.
yeah bunny pieski
zo han
Pies na wystawę. Dla kolekcjonerów. Ilustracja Roberta Kuty na flagowej figurce Bidok z galerii Pies czy Suka. Różne wersje, wszystkie niepowtarzalne.
robert kuta
I coś dla samych psów. Wiadomo, kto się z tego prezentu bardziej ucieszy. Le Petit Pet to marka młodziutka, oferująca psie dodatki pomyślane tak, by żadnemu psu nie zawadzały. Trójkątne chusteczki i muszki nawlekamy na obrożę, nie ma więc obawy, że się o coś zaczepią czy zaplączą. W ofercie znajdziemy też kocyki i kubraczki szyte na miarę. I w ten sposób udało mi się przemycić na blog zdjęcie własnego psa. Obecność Łatki jak najbardziej uzasadniona. Prezentuje na szyi chusteczkę z linii… Fashion!
280-_mg_0079
le petit pet

Zdjęcia: materiały prasowe

Leave a Reply