Nobonu

Dziś będzie coś w klimacie leniwego długiego weekendu. Nawet jeśli nie wszystkim się w jego kwestii poszczęściło, zawsze można oszukać rzeczywistość po godzinach jakimś przyjemnym niezobowiązującym strojem. Nobonu to marka wyjątkowa. Istnieje sobie spokojnie, po cichu i najbardziej popularna jest wśród mam. Dobrze wiecie, że rzadko tu poruszam temat mody dziecięcej, natomiast jeśli w tym samym miejscu można znaleźć ubrania dla dorosłych, to już jak najbardziej. Samia Krajewska zdecydowała się na stworzenie własnej firmy po urlopie macierzyńskim. Wcześniej projektowała dla marki Kogotho, której była współwłaścicielką. Odnajduje się w jasnych (choć dalekich od cukierkowych) kolorach,  uwielbia obszerne, komfortowe formy. Dla mnie to współczesna i zminimalizowana wersja „Domku na prerii”. Nie wiem, czy pamiętacie, ale trzy małe bohaterki nosiły się właściwie identycznie jak ich urocza mama.

Nobonu 2016
Lekkość zawiera się zarówno w samych projektach, jak i surowcach, z których są wykonane. Wiosna i lato 2016 to przede wszystkim len wyprodukowany na specjalne zamówienie. Stworzony z bardzo cienkiej przędzy i poddany dodatkowemu procesowi zmiękczania jest celowo pognieciony i zaskakująco przyjemny dla skóry. Obok niego również charakterystyczna dla Nobonu bawełna organiczna. Paleta kolorów jest efektem wielu prób w poszukiwaniu odcieni idealnych. To ciepły róż, beż i brąz, gołębia szarość oraz grafit wpadający nieco w granat. W dorosłej kolekcji pojawia się odrobina czerni, raczej jako nostalgiczny akcent niż istotny element. „Zawsze byłam zakochana w czerni, ale rok temu urodziła się moja córeczka, wtedy właśnie przeprosiłam się z kolorami. Zaczęłam ją sobie wyobrażać w przydymionych beżach, pudrowym różu i bieli. Stąd tyle kolorów w tym sezonie. Tę kolekcję dedykuję właśnie jej” – tłumaczy Samia. Mamy tu stroje idealne na wakacje, przewiewne, a przy tym o ciekawej, nieco romantycznej formie. Marszczenia, bufiaste mankiety, rzędy guzików i – rzecz jasna – kieszenie. Nie ma co się oszukiwać, te rzeczy mają sporo miejsca na rosnący brzuch, choć żadna z nich nie jest opisana jako stricte ciążowa. Prócz obszernych sukienek korespondujących formą z fasonami dziecięcymi, w kolekcji znajdziemy długie spodnie i marynarki, a także szaliki.
Nobonu to chwila wytchnienia od wielkiej mody czy szybkich sieciówek. To też strefa komfortu daleka od nudy czy bylejakości. Zamiast wskakiwać w stary dres „po domu”, można zanurzyć nogi w szerokich lnianych  nogawkach i otulić się miękkim szalem. Od razu lepiej.
Nobonu 2016 (2)
Nobonu 2016 (5)
Nobonu 2016 (4)
Nobonu 2016 (6)

Zdjęcia: materiały prasowe

2 Comments

Leave a Reply