Polanka. Jesień zima '18/19

Sukienka zimą? Tak, tak i jeszcze raz tak! Po pierwsze: zimy już nie tak srogie jak kiedyś. Po drugie: kozaki z nawet najgenialniejszymi spodniami rurkami nie zaprezentują się tak bosko jak z falującą ponad sobą tkaniną. Po trzecie: pod sukienką znajdzie się zawsze więcej miejsca na wszelakie ocieplacze niż pod spodniami (nie liczę już dawno niemodnej wersji z mocno obniżonym krokiem). A zatem i modnie, i wygodnie, jak zwykły pisać dekady temu magazyny kobiece. I właśnie tak wygląda obecny sezon u Polanki.

Tym razem modeli sukienek jest zaledwie… trzynaście. Tu przydałoby się mrugnięcie okiem, bo liczba jest spora. Ale wiosną Ania Polańczyk tę liczbę podwaja. Zamiast wielkich nieobecnych pojawia się więcej koszul i płaszczy. Te ostatnie są szczególnie udane, bo ocieplane cieniutką, lecz skuteczną warstwą, która dodatkowo nas przed zimnem ochroni, a rozmiaru nie powiększy. Miejsce łączek po części zajmują wzory zwierzęce oraz całkiem gładkie powierzchnie w idealnych na czas około świąteczny kolorach. Głębokie czerwienie, szmaragdowe ciemne zielenie szmizjerek i kopertowych sukienek pięknie komponują się ze złamaną bielą ozdobnych koszul czy różnymi odcieniami brązu i beżu wełny, z której powstały rzeczone płaszcze. Nie ma opcji, żeby dana sylwetka nie znalazła tu nic dla siebie. Jeśli trzeba, Polanka stworzy hybrydę dwóch różnych sukienek i wszystko będzie działać. Jest też możliwość zamówienia większego rozmiaru, co sama uczyniłam.
Całości wciąż towarzyszy dyskretny sznyt retro: wykładane kołnierzyki, rzędy ozdobnych guzików, desenie odwołujące się do przeszłości… Ale też niespodzianki, jak podwójnie grupowane guziki w szmizjerce, półokrągłe krawędzie mankietów czy kieszenie w bardzo eleganckiej sukience (np. czerwonej kopertowej poniżej). Można tu się zabawić w „znajdź różnice”, co zresztą bardzo lubię na spotkaniach u Ani robić. Jeśli poszukujecie czegoś uniwersalnego na wszelkie przedświąteczne czy świąteczne spotkania, trafiliście idealnie. A gdy już zrzucimy na dobre wysokie buty, rajstopy i inne ocieplacze, te same rzeczy posłużą w wiosenno letnim anturażu. Lepiej być nie może.

Fot. Magdalena Kozicka
Modelka: Marta / Partisan Models
Makijaż: Anna Kopeć

1 Comment

  • Natalia
    Posted 13 grudnia 2018 16:55 0Likes

    Jakie piękne stylizacje! Idealne na święta

Leave a Reply