Umiecie tańczyć? Bo ja nie potrafię. Ale za to uwielbiam! Swego czasu zgarnęłam nawet cudowny komplement o tym, że beznadziejnie tańczę, za to fantastycznie się ruszam. Dziwne, ale prawdziwe. Choć przez kilkanaście lat życia grałam na organach, więc koordynację ruchową powinnam mieć znakomitą, w tańcu te umiejętności totalnie zanikają. Próbowałam się uczyć kroków i całkiem nawet mi się podobało, ale gdy przychodziło co do czego, wolałam działać totalnie po swojemu. Jak miło odkryć, że istnieją grupy taneczne, które całą swoją ideę opierają na takim totalnie spontanicznym ruchu. Jedną z nich mamy okazję poznać przy okazji specjalnej kampanii z okazji Dnia Kobiet, przygotowanej przez & Other Stories we współpracy z L.A. City Municipal Dance Squad. Spójrzcie na te kobiety i zachwyćcie się tak jak ja.
Wspaniałe jest to, że dziewczyny noszą różne rozmiary i reprezentują różne typy urody. Wspaniale też, że na zdjęciach możemy obejrzeć ubrania w ruchu – a więc tak, jak najczęściej będziemy je nosić. No i wreszcie: wspaniałe są ich wygłupy, ich szalony, dziwny taniec, który jest trochę żartem, a trochę wyzwalającą terapią. Co powiedzą inni? „Metodą na wyjście z własnej skorupy jest pozwolenie sobie na wygłupy i żarty. Nie zastanawiaj się, czy jesteś cool. Nasza filozowia brzmi: Bądź odważna! Bądź dziwna! Bo kogo to obchodzi? Nie musisz być mistrzynią tańca, ani nawet mieć wyczucia rytmu. Musisz pozwolić sobie na luz i tańczyć dla samej siebie!” – mówi Angela Trimbur, kapitanka grupy.
Zdjęcia: & Other Stories
4 Comments
Piotr
W tym nie ma żadnej misji itp. To po prostu nowoczesny marketing
harel
A ja uważam, że nowoczesny marketing nie wyklucza mądrego przekazu, w tym misji, edukacji czy innych pozytywnych aspektów.
karl
rozumiem, że to wpis sponsorowany?
harel
Zabawne, ale zupełnie nie. Dostałam info prasowe, przekonało mnie i opublikowałam. Wpisy sponsorowane zawsze oznaczam.