LACMDS & Other Stories

Umiecie tańczyć? Bo ja nie potrafię. Ale za to uwielbiam! Swego czasu zgarnęłam nawet cudowny komplement o tym, że beznadziejnie tańczę, za to fantastycznie się ruszam. Dziwne, ale prawdziwe. Choć przez kilkanaście lat życia grałam na organach, więc koordynację ruchową powinnam mieć znakomitą, w tańcu te umiejętności totalnie zanikają. Próbowałam się uczyć kroków i całkiem nawet mi się podobało, ale gdy przychodziło co do czego, wolałam działać totalnie po swojemu. Jak miło odkryć, że istnieją grupy taneczne, które całą swoją ideę opierają na takim totalnie spontanicznym ruchu. Jedną z nich mamy okazję poznać przy okazji specjalnej kampanii z okazji Dnia Kobiet, przygotowanej przez & Other Stories we współpracy z L.A. City Municipal Dance Squad. Spójrzcie na te kobiety i zachwyćcie się tak jak ja. 

O grupie tanecznej L.A. City Municipal Dance Squad – w skrócie LACMDS – dowiedzieliśmy się podczas współpracy z jej członkinią, fotografką Kate Hollowell. Błyskawicznie daliśmy się porwać ich otwartości. Zaprosiliśmy wchodzące w skład grupy kobiety do współpracy: aby przedstawiły się nam, opowiedziały własne historie i pokazały swój taniec. Wspólnie stworzyliśmy też sesję zdjęciową – jej celem nie było jednak tylko pokazywanie ubrań. Chodziło o to, by zachęcić kobiety do wrzucenia na luz – bycia sobą i nie obawiania się niczego” – mówi Anna Nyrén, szefowa projektów specjalnych & Other Stories. W ten sposób powstała nie tylko sesja zdjęciowa, ale także trzy krótkie filmy dokumentujące działania dziewczyn, próby, a w końcu występ w klubie Bahia, podczas którego zachęcają do tańczenia wszystkie kobiety na sali.
Wspaniałe jest to, że dziewczyny noszą różne rozmiary i reprezentują różne typy urody. Wspaniale też, że na zdjęciach możemy obejrzeć ubrania w ruchu – a więc tak, jak najczęściej będziemy je nosić. No i wreszcie: wspaniałe są ich wygłupy, ich szalony, dziwny taniec, który jest trochę żartem, a trochę wyzwalającą terapią. Co powiedzą inni? „Metodą na wyjście z własnej skorupy jest pozwolenie sobie na wygłupy i żarty. Nie zastanawiaj się, czy jesteś cool. Nasza filozowia brzmi: Bądź odważna! Bądź dziwna! Bo kogo to obchodzi? Nie musisz być mistrzynią tańca, ani nawet mieć wyczucia rytmu. Musisz pozwolić sobie na luz i tańczyć dla samej siebie!” – mówi Angela Trimbur, kapitanka grupy.

Choć & Others Stories jest sieciówką, bardzo doceniam ich nietuzinkowe działania. Od lat tworzą wspólne projekty z dość zaskakującymi gośćmi. Były już i mistrzynie stand-up’ów, Jen Kirkman i Aparna Nancherla, aktorka i reżyserka, Lena Dunham, Iris Apfel czy siostry Rodarte. Zdarzają się i specjalne kolekcje, i po prostu komunikujące nowe linie sesje zdjęciowe. Chyba nigdy jeszcze nie było aż tylu bohaterek za jednym razem. I to tak wyluzowanych. Jest to zdecydowanie moja ulubiona kampania w sześcioletniej historii marki. Zwłaszcza gdy pomyślę sobie, jak bardzo świat mody jest spięty i jak bardzo taki luz by mu się przydał. 









Zdjęcia: & Other Stories

4 Comments

  • Piotr
    Posted 12 marca 2019 08:44 0Likes

    W tym nie ma żadnej misji itp. To po prostu nowoczesny marketing

    • harel
      Posted 12 marca 2019 17:19 0Likes

      A ja uważam, że nowoczesny marketing nie wyklucza mądrego przekazu, w tym misji, edukacji czy innych pozytywnych aspektów.

  • karl
    Posted 12 marca 2019 17:07 0Likes

    rozumiem, że to wpis sponsorowany?

    • harel
      Posted 12 marca 2019 17:17 0Likes

      Zabawne, ale zupełnie nie. Dostałam info prasowe, przekonało mnie i opublikowałam. Wpisy sponsorowane zawsze oznaczam.

Leave a Reply