Pan tu nie stał. Projekt 2019.

Teraz będzie gratka! Tego nie zobaczycie nigdzie indziej. Oto premiera, wręcz światowa, najnowszej kampanii zdjęciowej marki Pan tu nie stał i kolekcji Projekt 2019. Jest mi ogromnie miło, że marka zdecydowała właśnie do mnie (i póki co tylko do mnie!) wysłać te zdjęcia. A jeszcze bardziej miło, że mogę Wam je dziś zaprezentować. I jako ciekawostkę dodać, że zostały wykonane analogowo. Panie i Panowie, oto…

Projekt 2019, czyli kolekcja PTNS zaangażowana w polską sztukę i dizajn. O jej pierwszej odsłonie pisałam kilka miesięcy temu. Teraz powraca lekka, wakacyjna, nieco sentymentalna. Zwykle marka raczy nas humorem rodem z filmów Barei. Nie jest inaczej w tym przypadku, choć te zdjęcia, analogowy element niedoskonałości i ciepłe światło, trochę człowieka wzruszają. Nawet gdy widzi plakat BHP „Chroń ręce” z wizerunkiem Wenus z Milo. Właśnie. Plakat. Autorstwa Karola Śliwki, podobnie jak inne grafiki w kolekcji, m.in. syrena z opakowania papierosów czy Fafik z etykiety szamponu dla psów z lat sześćdziesiątych. Ta syrena niejako zapoczątkowała karierę Śliwki, bowiem dzięki niej wygrał swój pierwszy konkurs (później wygrał ich ponad sto, nierzadko zajmując wszystkie trzy miejsca) – na opakowanie papierosów właśnie. Mamy też naleśniki, kremówkę i znaczek pocztowy ONZ – kolejną pierwszą nagrodę artysty, tym razem z lat osiemdziesiątych – po prostu przeniesione na koszulki i bluzy, ale też zmienione w desenie zdobiące sukienki, kąpielówki czy czapki z daszkiem. To jedna trzecia Projektu.

Druga część to grafiki nawiązujące do samego procesu projektowania graficznego. Znajdziemy więc zarówno gotowe dzieła, jak i kroje pisma, techniczną kratę czy motyw przyborów z deski kreślarskiej.  Ubrania ozdobione są pracami m.in. Magdaleny Lauk (kaligrafia „Rumianek”), Bartka Bojarczuka (wzorek „Grafik na urlopie” czy zdigitalizowany krój pisma z lat trzydziestych) i firmy Threedotstype (najkrótsze poprawne zdanie zawierające wszystkie polskie znaki diakrytyczne: „Zażółć gęślą jaźń”). Nie brakuje łódzkich akcentów, w końcu PTNS to łódzka marka, co z dumą podkreśla co sezon. Tym razem to plakat Maćka Polaka pod tytułem „Ł” (z napisem „Łódź to takie miasto w Polsce”) oraz plan miasta Łodzi, który powstał około roku 1913.

Całość zamykają elementy bez nadruków, najbardziej uniwersalne, przygotowane z myślą o dojrzałym obiorcy (choć tu muszę wspomnieć o pewnym cudownym człowieku lat siedemdziesiąt, który obrazkowe koszulki PTNS kupuje hurtowo i posiada egzemplarz dosłownie na każdą okazję). Zostawiam Was sam na sam ze zdjęciami autorstwa Maksyma Rudnika (a tu zbieg okoliczności, bo Karol Śliwka był kuzynem jego babci – świat jest mały, wiemy to wszyscy). Tak mocno kojarzą mi się z moimi własnymi wakacjami, ale też wizjami letnich pejzaży z książek dla młodzieży, w których się dawno temu zaczytywałam (cykl o Teresce i Okrętce Chmielewskiej – kto pamięta?), że chyba zaraz pójdę przejrzeć domową biblioteczkę. A nuż wrócę do przeszłości, ile można się zachwycać nowym Murakamim? Koniec tych dygresji. Pan tu nie stał. Premierowo. U Harel. Miłego wieczoru!

Fot. Maksym Rudnik

3 Comments

  • Brytyjka
    Posted 12 maja 2019 20:39 0Likes

    Wspaniałe zdjęcia kipiące energią i optymizmem!

  • Ula
    Posted 14 maja 2019 08:49 0Likes

    Tereska i Okrętka! Tak! Mama miała te książki, a ja się nimi namiętnie zaczytywałam w wakacje. Te zdjęcia totalnie mają ich klimat. Sama mam z poprzedniej kolekcji białą „sukienkę tył-na-przód” z chabrowo-czarnymi maziajami, która robi mi po prostu za kardigan. Super pomysłem była wizyta metka, dzięki której mogłam się dowiedzieć, jaką pracą z MS została zainspirowana. Okazało się, że Wojciecha Załącznika, którego dzieła uwielbiam i brałam pod uwagę przy wyborze tematu licencjatu ?

    • Ula
      Posted 14 maja 2019 08:50 0Likes

      Oczywiście chodziło mi o Wojciecha Zamecznika

Leave a Reply