Osnowa. Minimal.

Nie zdarza się często, bym pisała o markach, które dopiero co powstały. Coś musi mnie naprawdę ująć, bym miała ochotę dać o nich znać, zanim nadejdzie kolejny ich sezon. Tak się stało z marką Osnowa, która na rynek weszła w grudniu 2019 roku, czyli miesiąc temu. Jej założycielki, Paulina Wardak i Paulina Sołtyk, dość odważnie komunikują, że zależy im na przełomie w branży mody. Na czym miałby polegać? Przede wszystkim na stosowaniu rozwiązań, którymi – jak piszą – mogą się pochwalić jako pierwsze na rodzimym rynku.

Swoją pierwszą kolekcję uszyły lokalnie, w Polsce, z innowacyjnych surowców. Jedynego na świecie certyfikowanego japońskiego elastanu ROICA, pochodzącego z recyklingu. Pierwszej na świecie wełny z certyfikatem ICEA (gwarantującym pochodzenie wełny z organicznych farm gdzie zwierzęta są traktowane z szacunkiem, a produkcja odbywa się zgodnie z restrykcyjnymi zasadami chroniącymi środowisko). Bio jedwabiu z certyfikatem GOTS (obejmującym wszystkie etapy produkcji, od powstania nici do farbowania naturalnymi barwnikami i wykończenia). Materiału Newlife™ czyli wytrzymałego poliestru, który powstaje w 100% z plastikowych butelek wyławianych z oceanów. Albo biodegradowalnego włoskiego jedwabiu. Każdy produkt jest oznaczony imieniem osoby, która go wykonała, a wysyłany do klientów w opakowaniach wielokrotnego użytku stworzonych przez skandynawski start-up RePack  (Osnowa zapewnia, że to pierwsza taka współpraca w Polsce).

Koncepcja zakłada budowanie garderoby kapsułowej, czyli sprytne przywiązanie klientki do jednej marki. I czemu nie? Zwłaszcza że pojawia się tu element wśród polskich marek bardzo rzadki, czyli dżinsy. Nie byle jakie, bo uszyte z brazylijskiego dżinsu z recyklingu. W przeciwieństwie do zwykłego denimu, nie jest poddawany obróbce chemicznej. Jego odcień indygo to efekt użycia barwnika z rośliny zwanej indygowcem barwierskim – jednego z najstarszych na świecie naturalnych pigmentów. Tkaninie przyznano certyfikat BCI wspierający etyczną produkcję bawełny, powstaje ona bowiem z resztek bawełnianych, nitek i skrawków zostających po procesie produkcji. Technologia ich barwienia redukuje zużycie wody o 80% w porównaniu do standardowych procesów, a 70% tej wody jest wykorzystywane ponownie. 

„Nie podążamy za zmieniającą się modą. Wierzymy, że „mniej znaczy więcej”, dlatego stawiamy na kolekcje kapsułowe, w których ubrania idealnie do siebie pasują. Naszą bazą są ponadczasowe kroje i stonowane kolory. Zamiast posiadania wielu ubrań proponujemy wybór kilku dopasowanych elementów dobrej jakości, które zostaną z Tobą na lata” – zapewniają założycielki marki. I gdyby udało się w ten sposób funkcjonować, rzeczywiście spotkałby nas przełom. Nie jestem zbyt dużą optymistką w tej kwestii, ale cieszy ogromnie, że powstają marki, które choć w ten sposób starają się o planetę zadbać. Bo – będę powtarzać do znudzenia – nie przestaniemy kupować ubrań. Kupujmy zatem rozsądnie i ze sprawdzonych źródeł. Osnowa z pewnością takim jest.

4 Comments

  • ela kijowska
    Posted 16 stycznia 2020 20:36 0Likes

    Muszę mieć te dżinsy.

  • Justyna
    Posted 19 stycznia 2020 21:04 0Likes

    Dzień dobry, bardzo ciekawa rekomendacja, marka zdecydowanie godna uwagi. Mam prośbę /pytanie. Ponieważ zbieram się do kupna jasnych jeansów, chciałbym Cię zapytać, czy te, które nosisz od Ani Kuczyńskiej są grubsze od tych z Osnowy? Model z Osnowy wydaje się piękny, ale zgniecenia w okolicy bioder wskazują na niezbyt gruby materiał. A może to optyczne złudzenie? Będę wdzięczna za pomoc.

    • Osnowa
      Posted 20 stycznia 2020 18:17 0Likes

      Cześć,
      jako współautorka marki i posiadaczka jasnych kulotów pozwolę sobie wesprzeć Harel w odpowiedzi na pytanie ;).
      Jasne kuloty są wykonane z denimu o gramaturze 10,5 oz. Żeby trochę przybliżyć ten parametr, posłużę się przykładem: koszule często mają grubość 7 oz, podczas kiedy bardzo gruby, twardy denim to 12 oz. 10.5 to tkanina, która zapewnia całoroczny komfort noszenia. 🙂
      Pozdrawiam!
      Paulina

  • Domi
    Posted 19 stycznia 2020 21:51 0Likes

    wspanaiłe!! I tymi dzinsami bez toskycznych barwników mnie kupily! Dzieki Harelku, na Ciebie zawsze mozna liczyc jesli chodzi o przedstawianie wspanialych talentów!!!

Skomentuj Justyna Anuluj pisanie odpowiedzi