Co my tu mamy? Wygląda jak zwykła skórzana torebka. Owszem, ma ciekawą, geometryczną formę. I minimum okuć. I tak szlachetnie, lekko połyskuje. I widać jakość. Czego nie widać, to wodoodporna funkcja skóry. A także tego, co może się w niej zmieścić. W związku z tym zacznę od końca. Prawie. Erica Hoc to projektantka z Litwy. Jej prace miałam okazję poznać dzięki TFH Koncept, warszawskiemu butikowi, który wyspecjalizował się nie tylko w polskiej modzie, ale także interesujących markach zza naszej wschodniej granicy (pisałam o tym jakiś czas temu w Vogue, zapraszam). Pomiędzy elementami mocno „streetwearowymi” czy awangardowymi, przycupnął taki przyjemny minimalizm. Jej torebki to fantastyczne rozwiązanie dla tych, którzy nie wyobrażają sobie wyjścia z domu bez zabrania połowy jego zawartości. Mimo pozorów, mieści się w nich całkiem sporo. Aby nie być gołosłowną, Erica zaprasza do dzielenia się zawartością swoich toreb. Najciekawsze zgłoszenia są fotografowane i prezentowane na stronie w zakładce Portrety.



Portrety uzupełnione są krótkimi wywiadami z właścicielkami torebek. Zabieg genialny w swojej prostocie (chyba najbardziej lubię pytanie o rzecz, która nigdy nie znalazłaby się w ich torebce – u mnie chyba takiej nie ma. No, może błękitna metamfetamina, nawiązując do kultowej serialowej produkcji). Wracając do samej projektantki, tworzy w Wilnie od 2014 roku. Zaczęła od kilku prostych form plecaków, powoli dołączając do nich kolejne modele torebek. Cechą wspólną jest zastosowanie wspomnianej wcześniej skóry pokrytej wodoodporną warstwą. Nie ma tu podziału na sezony, co pewien czas pojawiają się nowości, które zostają na dobre. Dominuje skóra gładka, z przerywnikami na krokodyle tłoczenia. A ostatnio do toreb dołączyła biżuteria.
Erika Hoc to jedna z pierwszych litewskich marek, o jakich tu piszę. Z pewnością jednak nie ostatnia. Z coraz większym zaciekawieniem spoglądam w stronę nadbałtycką, a tacy ludzie, jak Bartek i Tomek z TFH bardzo mi w tym pomagają. Ciąg dalszy nastapi!
2 Comments
Ela
Lubię!
Paula Bielińska
Podoba mi się obecna moda na minimalizm, dzięki niemu odkrywam coraz więcej interesujących marek, na które chyba wcześniej nie zwróciłabym uwagi 😛