O butach sept. pisałam tu całkiem niedawno. Zdziwiłam się jednak, gdy nadarzyła się ponowna okazja, bo miałam wrażenie, że było to przecież ledwo kilka dni temu… A jednak wcale nie, wiosna nadchodzi, wraz z nią zapowiadane przez założycielki marki nowe kolory.

Na razie są trzy, inspirowane wakacjami na Sycylii. Beżowe będą świetnym sezonowym zastępstwem dla czarnych klasyków. Zamszowy granat dziewczyny proponują na co dzień, podpowiadając mój ulubiony zestaw dżinsy plus biały t-shirt. Koralowe mają przypominać o letnich dniach i ciepłych wakacyjnych wieczorach (oby jak najprędzej nadeszły!). Będą pięknie się komponować z opalenizną (tego też nie mogę się doczekać, choć niezbyt to zdrowe…). Buty zostały wyprodukowane z luksusowej, włoskiej skóry z odpowiedzialnego źródła. Współpracujemy jedynie z dostawcami, którzy podzielają takie same wartości etyczne jak my – podkreślają założycielki marki.
Uwaga, mam wspaniałą wiadomość dla mniej popularnych rozmiarów. Od tego sezonu rozmiarówka poszerzyła się o nr 35 oraz 42 i dodatkowe połówki. Zatem żyć, nie umierać! Ach, dla niezdecydowanych mam koronny argument. Mokasyny nie dość, że zaprojektowane, to wykonane zostały również w Polsce.