Joyful #EcoAware Collection

Zastanawialiście się kiedyś, jak powstaje kolekcja? Czasem miewałam okazję obserwowania tworzenia poszczególnych etapów, zwykle jednak materiały te pozostawały w cieniu efektu końcowego. Nierzadko skryte tajemnicą, nie do publikacji, bo kogo by to interesowało? A interesuje sporo osób, niech dowodem na to będzie choćby popularność profesjonalnych moodboardów, tablic trendów czy palet kolorów na Pintereście. Po co szary człowiek miałby sobie nimi zawracać głowę? Tymczasem często to właśnie w nich kryje się to, co najbardziej fascynujące. Bo dają gotowe odpowiedzi na ciche pytania, które nawet nieświadomie sobie zadajemy, oglądając gotowe już dzieło. Kto zna ten blog ten wie, ze uwielbiam konteksty. Moda w czystej, końcowej postaci, oczywiście mnie interesuje, lecz nie aż tak, jak wszystko to, czego nie widzimy, a co ją zbudowało.

Dziś mam przyjemność poprowadzić Was przez kolekcję Joyful x Eco Aware – najnowszą kapsułę Reserved. Od zamysłu, przez inspiracje i szkice, po finalną jej realizację. Zakulisowymi historiami podzieli się z Wami Piotr Górski, jeden z projektantów marki z warszawskiego biura projektowego, którego możecie kojarzyć… z mojego bloga. Pisałam o nim lata temu, zdolną bestią był wtedy i zdolną pozostał. Zaczynamy?

Joyful x Eco Aware jest w całości uszyta z materiałów organicznych lub pochodzących z recyklingu. Ta kolekcja ma pokazać, że możemy tworzyć rzeczy piękne, w trendach, ale przede wszystkim bardziej przyjazne środowisku. Celem jest pokazanie mody zrównoważonej, która łączy w sobie produkt stworzony z tkanin pochodzących z recyklingu lub źródeł odnawialnych, z najnowszymi obowiązującymi trendami – mówi Piotr i dodaje, że jest to jeden z efektów wprowadzania strategii zrównoważonego rozwoju, wg której do 2025 roku marka ma przestawić się na tego typu surowce aż w 50% całego asortymentu (rozpoznamy je po metce Eco Aware, która już na stałe wpisała się w krajobraz sklepu). Projektanci już na poziomie konceptu kolekcji i wyboru tkanin są integralną częścią procesu, który później wspólnie nadzorują z odpowiedzialnymi za kolekcję kupcem mody. To oni decydują, które finalnie materiały znajdą się w kolekcji – podkreśla.

Jaka była koncepcja Joyful x Eco Aware? Inspirowało nas wszystko to, co w ludziach dobre. Tę część człowieczeństwa reprezentuje kolor beżowy, synonim ludzkiego ciała, jego ciepła, tego co pierwotne, dobre. Obecny w kolekcji kolor fioletowy to radość, wszystko, co pozytywne. Odrodzenie natomiast to szeroka skala zieleni, mięta i limonka. Całość zwieńczona kolorem białym, który nadaje lekkości i świeżości. Na tablicy inspiracji widzimy sporo natury: pola lawendy, skały, ale też kwiaty wrośnięte w miasto: czy to budynki, czy nasze coraz bardziej zielone mieszkania. Sporo też elementów transparentnych, co przełożyło się na część kolekcji. Pojawiają się też autorskie wzory, zaprojektowane specjalnie na tę okazję, oczywiście kwiatowe. Z tym że wcale nie takie oczywiste. Łączka na liliowym tle odcina się niczym negatyw, a graficzna, biało zielona dżungla buduje swoisty labirynt.

Do uszycia kolekcji wykorzystano bawełnę organiczną (t-shirty), bawełnę z recyklingu (dżins), poliester z recyklingu (płaszcze, spodnie lub mieszanki, np. tencel w sukienkach i bluzkach), certyfikowane przez firmę Lenzing wiskozy (pochodzące z celulozy z odnawialnych lasów gdzie przy produkcji włókien i w procesie tkania woda znajduje się w zamkniętym obiegu i jest powtórnie wykorzystywana). Kolekcję wzbogaca również acetat z certyfikatem Eastman NAIA, włókno z subtelnym połyskiem cechujące się właściwościami jedwabiu – jest lekki, bardzo przyjemny dla ciała i trwały. Zostały z niego uszyte krótkie topy z golfem, t-shity z efektownym drapowaniem i spódnice z głębokim rozporkiem.

Joyful x Eco Aware jest już w sprzedaży, znajdziecie ją pod tym linkiem.

Zbliżenie na poszczególne szkice:

I na koniec sesja wizerunkowa.

Fot. Frankiewicz + Rożniata
Stylizacja: Ewelina Gralak
Makijaż: Dariia Day
Fryzury: Paweł Solis
Modelka: Naomi Chin Wing
Asystenci fotografów: Pierre Lequeux, Vitali Gudkov, Michał Targoński, Krzysztof Durmaj

Leave a Reply