Motyw przewodni. Reserved. RE.DESIGN. Wiosna lato’20

Dziś kolejna część cyklu, w którym przedstawiam Wam kulisy powstawania kolekcji. Tworzę go we współpracy z marką Reserved, a poniższych materiałów nie zobaczycie nigdzie indziej. Tym razem na tapecie znalazły się desenie. Dlaczego? Ponieważ zostały zaprojektowane od pierwszej kreseczki specjalnie na potrzeby najnowszej kolekcji RE.DESIGN. Autorskie wzory to nie jest rzecz prosta dla marki odzieżowej. Zwykle korzysta się już z gotowych i nie ma w tym nic złego. Kontraktowanie deseni to częsta praktyka. Interesująca o tyle, że najczęściej dana marka może sobie zarezerwować dany motyw tylko na jakiś czas. Drugim, jeszcze łatwiejszym rozwiązaniem jest zamawianie gotowych, drukowanych surowców. W jednym i w drugim przypadku zawsze istnieje ryzyko, że u konkurencji prędzej czy później (a czasem nawet w tym samym czasie) pojawi się dokładnie ten sam wzorek (na pocieszenie dodam, że nawet mistrz autorskich deseni, Dries van Noten, czasem korzysta z gotowych rozwiązań – zostało to nawet udokumentowane w filmie Rainera Holzemera o projektancie z 2017 roku).

Zupełnie inaczej ma się rzecz, gdy na przygotowanie kolekcji jest nieco więcej czasu i w ramach specjalnej linii znajdzie się miejsce na oryginalny, niepowtarzalny motyw. RE.DESIGN jest kolekcją limitowaną, przygotowywaną w warszawskim biurze projektowym. To najbardziej odważne i nasycone trendami projekty, podczas tworzenia których projektanci mogą się naprawdę porządnie artystycznie wyżyć. Motyw przewodni wiosny 2020? Woda. W wielu swoich odsłonach. Bo i ta całkiem przejrzysta, odbijająca letnie promienie słońca, i ta porośnięta liliami i rzęsą, przykryta liśćmi czy płatkami owocowych drzew – jak z obrazów (tu przede wszystkim „Ofelia” Johna Everetta Millaisa, ale też barwny świat Petera Doiga – swoją drogą, to podobno jeden z najdroższych żyjących malarzy europejskich), ale też ta, w której pełno kolorowych rybek i ta, która tak ładnie wychodzi na zdjęciach z wakacji, gdy słońce chyli się ku zachodowi (zdecydowanie, szykuje się najbardziej romantyczny tekst sezonu u Harel).

Od czego się zaczyna prace nad wzorem? Od zebrania inspiracji. Podobnie jak przy tworzeniu moodboardu (o czym było poprzednio), twórca zbiera różne obrazki, zdjęcia, szkice, by następnie uruchomić wyobraźnię i przenieść je na (wirtualne) płótno na własnych warunkach.

Następnie powstają szkice i różne wersje motywu. Co istotne, powinien być zaprojektowany tak, by dawał się multiplikować i tworzył swoisty rytm na powierzchni. On i tak później będzie zaburzony cięciami czy marszczeniami, a nawet kierunkiem ułożenia. Ważne, by w każdej z tych opcji zachowywał sens.

Efekt końcowy. Świetnie widać, jak zachowują się kwiaty, gdy „ożyją” jako bluzka, sukienka czy spódnica. Choć tu nie ma motywu wody jako takiego, płatki i liście wyglądają tak, jakby unosiły się na jej tafli.

Kolekcja męska RE.DESIGN znacznie bardziej niż damska skoncentrowana została na wzorach. Tu, oprócz regularnych motywów wody w błękitnym basenie czy egzotycznych rybek w prześwietlonej, pastelowej odsłonie, mamy też morski horyzont, tworzący poprzeczne pasy, przywodzące na myśl twórczość Marka Rothko. Tu rytm zanika, zostaje przefiltrowane zdjęcie, które następnie jest naniesione albo jako prostokątny obrazek (na t-shircie), albo wzór pokrywający całość elementu (koszula z krótkim rękawem). Poniżej kilka przykładów pracy nad poszczególnymi deseniami.

A na koniec kilka ulubionych sylwetek z kolekcji damskiej. Jak widać, woda to nie tylko wzory czy kolory, ale też sam ruch, rodzaj materiału czy nawet odpowiedni połysk (kremowy płaszcz przeciwdeszczowy ma niezwykły efekt holograficzny, tego na zdjęciach aż tak dobrze nie widać). Całość dopełniają wodne akcesoria: spinki rozgwiazdy z perłowym efektem, sandały z transparentnymi paseczkami , koralikowa torebka przypominająca kolorowe, wypłukane przez morze szkiełka czy wreszcie czapki inspirowane strojem rybackim.

zdjęcia: Bartek Wieczorek (lookbook)
modele: Nandy Malaïka Nicodème, Aaron Shandel
stylizacje: Ewelina Gralak
make-up: Wilson
włosy: Kacper Rączkowski
scenografia: Ania Witko
Pozostałe materiały zostały udostępnione przez markę.

2 Comments

  • ola
    Posted 13 kwietnia 2020 10:12 0Likes

    Trzeba przyznać, że ta pierwsza tkanina ładnie odzwierciedla powierzchnię wody/odbicia.
    I aż sobie włączyłam do kawki ten dokument o Driesie, dzięki!

  • Radosław Olech
    Posted 14 kwietnia 2020 09:07 0Likes

    Wow! Nawet nie spodziewałem się, że wypuszczenie jakiegokolwiek wzoru to tyle pracy 🙂 Chyba teraz większą uwagę będę zwracał na to, co na sobie mam i w jaki sposób mógł powstać dany wzór 🙂

Leave a Reply