Miły komunikat na dziś. Polska marka Iossi właśnie pojawiła się w internetowym sklepie douglas.pl. Dzięki temu produkty z manufaktury kosmetyków naturalnych mają szansę dotrzeć do szerszego grona klientów, być może do tej pory nieświadomych jej istnienia. Ja sama Iossi używam praktycznie od momentu pojawienia się na rynku, szczególnie polecam serum z wiesiołka i baobabu (nie tylko dla obłędnego zapachu z nutą paczuli), krem morelowy do rąk (pisałam o nim tutaj) i masło do ciała Flower Power (zimowy niezbędnik). Ogromnie się cieszę, że małe, niezależne marki trafiają w miejsca, dzięki którym mają szansę na większą popularność. Z całego serca życzę w przyszłości wielkiego stoiska w Douglasie, a potem to już sieci autorskich butików.
P.S. Kosmetyki Iossi nie są oczywiście testowane na zwierzętach na żadnym etapie produkcji, ich składniki również są pod tym kątem sprawdzane. Ideał.
