Czas się wybrać do Katowic, gdzie powstają te piękności. Oto Saffa, po raz pierwszy u Harel, ale od razu wzbudzająca słuszny entuzjazm. Markę biżuterii założyła niemal dekadę temu Marta Szafraniec. Za sobą ma już trzydzieści różnych kolekcji, wszystkie – choć tak różne – tworzone były z myślą o pozostaniu z noszącymi na długo. Czuwanie nad jakością nie jest trudne, gdy działa się we własnej pracowni. A że biżuteria może być ponadczasowa, wiemy nie od dziś. Może, a wręcz powinna. Z czego tworzy Marta? Jak widać na poniższym filmie, zdarza jej się nawet pracować z porcelaną, choć najważniejsze pozostaje srebro. A zaczęło się od wydziału wzornictwa przemysłowego na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, gdzie Marta w ramach pracy dyplomowej zaprojektowała maszynę do produkcji elementów do tworzenia biżuterii. Był też epizod berliński i praca projektantki biżuterii, by w 2012 roku zadebiutować z własną firmą. Początkowo jednoosobową, dziś z kobiecym zespołem.
Jej najnowsza kolekcja, Half Ring , jest lekkim podjęciem tematu koła, na bazie którego tworzyła w 2016 roku. Wówczas okrągłe, dziś półokrągłe elementy ze srebra próby 925, złoconego lub nie, łączą się w regularny rytm naszyjników, kolczyków, bransoletek, broszek i pierścionków. Powierzchnia surowca jest szczotkowana, a boki – dla kontrastu, szlifowane na gładko. Niektóre z naszyjników są bardzo długie, mają ponad metr, dzięki czemu stają się ozdobą znacznie wykraczającą poza naszyjnikowy kontekst. Noszone na plecach, do głębokiego dekoltu, przewieszane na ukos, składane na pół, uzupełniane krótszymi modelami z sukcesem zagrają główną rolę nawet wtedy, gdy miała ją grać sukienka. Zresztą z elegancką sukienką stworzą piękny duet. Z białym t-shirtem i dżinsami również, mniemam.
Ogromnie podoba mi się kreatywnie przemycana symbolika. Jeden z naszyjników, złożony z kół i półkoli ułożony jest w słowo „Freedom” alfabetem Morse’a. Są też pierścionki przypominające medale (choć bez promieni, kojarzą mi się z Orderem Uśmiechu, może to pragnienie radości po prostu). Powstał też naszyjnik *********** będący manifestacją projektantki przeciw ograniczaniu prawa kobiet do decydowania o ważnych dla nich sprawach. 200zł ze sprzedaży każdego naszyjnika trafia do fundacji Kosmos, dbającej o to, by dziewczynki mogły żyć w świecie bez stereotypów.
Zdjęcia: Marta Chrobak
Modelka: Ola Binko