Iris Apfel x H&M

19 sierpnia 2021 roku: Iris Apfel kończy sto lat. 9 września 2021 roku: to już oficjalne, Iris Apfel swoje setne urodziny uczci wspólną kolekcją z H&M. 30 marca 2022 roku: kolekcja trafia do sprzedaży. Jaka jest? Tu nie ma wątpliwości: dokładnie taka, jak garderoba Iris. Kolorowa, eklektyczna, radosna i zaskakująca. Dla mnie postać Iris Apfel jest szczególnie poruszająca, jest ona bowiem równieśniczką mojej ukochanej, nieżyjącej już babci. Dokładnie ten sam rocznik, 1921 i – bez kilku dni – pół roku różnicy (na niekorzyść babci).

Zdjęcie: materiały prasowe H&M

Dla mnie postać Iris Apfel jest szczególnie poruszająca, jest ona bowiem równieśniczką mojej ukochanej, nieżyjącej już babci. Dokładnie ten sam rocznik, 1921 i – bez kilku dni – pół roku różnicy (na niekorzyść babci). Wprawdzie moja babcia w aż takie falbany nie obrastała, lecz ze swojego osobistego, bardzo charakterystycznego stylu, nie zrezygnowała do samego końca. Dosłownie, tutaj wspomnienie, które długo bolało, lecz dziś już tylko zachwyca, bo gdy jechała do szpitala, z którego niestety już nie wróciła, obwiesiła się ulubioną biżuterią, dosłownie. Zwyczajowo w szpitalach spisuje się wszystko to, co po pacjencie pozostaje, babciny spis zajmował całą kartkę, w dwóch długich kolumnach. A tam pierścionki, bransoletki, naszyjniki. Niektóre bardzo stare, niektóre prawdopodobnie jeszcze z Chin, gdzie się urodziła. I nigdy, potwarzam, nigdy nie widziałam, żeby babcia wyszła z domu, choćby na spacer z psem, który odbywała po ogrodzie, bez odpowiedniej stylizacji. W piżamie czy w szlafroku widywałam ją tylko bardzo wcześnie rano lub późno wieczorem. Poza tym moda od stóp do głów.

Do czego dążę? Nie tak dawno w swoim podcaście pytałam Sylwię Antoszkiewicz, która zawodowo zajmuje się budowaniem osobistego stylu, czy istnieją jakieś granice wiekowe, w których coś faktycznie wypada nosić, a czegoś już nie. Odpowiedź była krótka: nie ma takich granic. My sami je sobie wyznaczamy, co najwyżej. Ale na pewno nie powinniśmy dawać nakreślać ich obcym ludziom. Iris Apfel jest fantastycznym tego przykładem. Ale my też możemy nimi być, choć do setki nam jeszcze daleko. „Only when you dress like yourself, you are free to think like yourself” – to jeden z cytatów Apfel, który, H&M komunikuje tę współpracę. Mam wrażenie, że w kwestii ubierania się wciąż zbyt mało ufamy samym sobie, zdając się na opinię innych. Jeśli mamy ochotę się odzieżowo ustatkować, prosta sprawa, po prostu to zróbmy. Ale jeśli dziecięca fantazja w naszym życiu nie ma terminu przydatności do spożycia, nie hamujmy się. Tego typu kolekcje z pewnością nam w tym pomogą. Sformułowanie „zabawa modą” mocno nam w ostatnich latach spowszechniało, a nawet straciło nieco mocy. Pora ją przywrócić, jest tyle historii naprawdę ponurych, ubieranie się nie powinno do nich dołączać.

Poniżej wszystkie elementy kolekcji. Od dziś w sprzedaży.

Leave a Reply