Jedna prosta rzecz. Duży jedwabny kwadrat, a na nim fantastyczny świat, pełen przedziwnych stworzeń, anonimowych spojrzeń, smutku, serc i uśmiechów. Ten projekt łączy codzienność ze sztuką, bo apaszka, czyli jeden z bardziej użytkowych elementów naszej garderoby, staje się nośnikiem niezwykle dynamicznej grafiki. Oto „Delusions” – wspólne dzieło Ani Kuczyńskiej i Jakuba Glińskiego. Malarska próba odtworzenia ulotnych myśli, urojeń, osobistej fatamorgany, kształtów i wielości stanów emocjonalnych Glińskiego – jak możemy przeczytać na stronie marki.
Dlaczego apaszka? – Nawiązuje do DNA mojej marki, używanych od ponad 20 lat najwyższej jakości, naturalnych tkanin oraz manualnych technik wykończenia – tłumaczy projektantka i dodaje, że jeden egzemplarz wykańcza się ręcznie około dwóch godzin. – Wszystkie te starania odzwierciedlają moje podejście do zrównoważonej produkcji i odpowiedzialności za naszą Planetę” – dodaje.
Co ciekawe, artysta tworzy w tzw. estetyce Trash & Error, która w pierwszym momencie od idei kojarzących się z Kuczyńską odstaje totalnie. Nagle chaos i bałagan w tak uporządkowanym, doskonałym formalnie i minimalistycznym świecie? A jednak ten akcent w połączeniu z ubraniami Ani zyskuje nowy sens. Co widać nawet na zdjęciu łączącym czarną sukienkę z trójkątnie przewiązaną na szyi chustą lub poniżej, gdy projektantka w t-shircie i spodniach swojego autorstwa wprowadza do stylizacji element zaskoczenia. To też przełamanie tego, co zwykłyśmy na apaszkach oglądać, przerwa od regularnych uroczych wzorków czy „ponadczasowej klasyki” (tym razem celowy cudzysłów w celu wywołania lekkiej i nieszkodliwej ironii).



Fot. Alicja Lesiak
