ZC „BOLESŁAWIEC” x Reserved

Co się wydarzy, gdy siły połączą dwie silne polskie marki? Odpowiedź już dziś, bo właśnie ukazała się wspólna kolekcja Zakładów Ceramicznych „BOLESŁAWIEC” i Reserved. Choć wydawać by się mogło, że będzie to po prostu ceramika, jako że na początku tego roku Reserved uruchomił nowy dział Home, zatem byłoby to jak najbardziej logiczne, owocem współpracy jest również wybór ubrań dla kobiet i mini kapsuła dla dziewczynek. 

Na pierwszym miejscu oczywiście bolesławieckie desenie. Te najbardziej znane, w charakterystycznym kobalcie i błękicie, zaserwowane na tle złamanej bieli, a także kwiatowe, drobniejsze, bardziej romantyczne. Projektanci Reserved na ich podstawie stworzyli nowe kompozycje graficzne: drobne bratki, kolorowe kwiatki z jaskółkami czy rytm mniejszych i większych talerzyków. Tej lekkości towarzyszą motywy najprostsze i najbardziej rozpoznawalne: pawie oczka. Można się nawet zabawić w poszukiwanie tego tematu, niczym w muzycznych wariacjach. Spotkamy go na wiązanych w kokardy ramiączkach, kontrastujących mankietach piżamowego kompletu, a także w wersji szydełkowej i dzianinowego żakardu. 

Kolekcja dla kobiet składa się z dwudziestu jeden modeli. To sukienki i spódnice różnej długości, bluzki, topy, spodnie, szorty oraz dwie jedwabne apaszki wyprodukowane w Milanówku. Dziewczęca odsłona zawiera dwie sukienki oraz letni komplet z szortami. Całość zamknięta w błękitno kobaltowo granatowej palecie barw, z niedużą obecnością pomarańczowego, czerwonego i zielonego – wszędzie tam, gdzie pojawiają się motywy kwiatów i jaskółek. Obfitość deseni nie przeszkadza w dodatkowych zdobieniach jak falbany, marszczenia i wiązania czy różnorodności faktur materiałów: od kreszowanej bawełny, po wyraziste dzianinowe ażury. Sporo tu aktualności: pośród propozycji znajdziemy krótkie topy i sukienki z odciętą talią, bluzki z dekoracyjnymi kołnierzami czy spodnie z rozszerzanymi nogawkami. Całość ma opowiadać o polskiej tradycji w nowoczesny sposób, nie omijać mody, lecz w przyjemnej i łatwej w odbiorze formie się z nią splatać. 

W kolekcji Reserved Home znajdują się naczynia zdobione swego rodzaju hybrydami najbardziej charakterystycznych bolesławieckich motywów, specjalnie wybranych z katalogu wzorów, a potem zinterpretowanych na nowo przez dział graficzny, a także propozycje tekstylne, jak poszewki na poduszki w trzech typowo już bolesławieckich dekoracjach oraz żakardowy pled, który doskonale sprawdzi się także jako narzuta, koc piknikowy, a nawet obrus. Co w propozycji ceramicznej nietypowe, to swobodne podejście do deseni. Tradycyjnie w kolekcjach ZC „BOLESŁAWIEC” spotykamy się z konsekwencją w kompozycji danej dekoracji – np. zarówno mały, jak i duży talerz czy kubek mają wzór naniesiony dokładnie w ten sam sposób. We współpracy z Reserved kompozycje zmieniają kolejność motywów, są bardziej zaskakujące, acz wciąż bardzo spójne. Nie mogło zabraknąć reinterpretacji bodaj najbardziej rozpoznawalnych, kobaltowych pawich oczek, towarzyszą im drobne błękitne listki oraz graficzne ażurowe ranty. Kształty ceramiki pozostają w standardzie, co z pewnością ucieszy takich kolekcjonerów jak ja: wszystko bowiem będzie pasować do tego, co już mamy w domu. 

A jak powstaje ceramika? Naczynia są zdobione stemplami laserowo wycinanymi ze specjalnej gąbki, malowane pędzlem lub pokrywane farbą za pomocą aerografu przez odpowiedni szablon. Z kolei drobniejsze wzory jak łodyżki kwiatów czy czułki motyla domalowywane są pędzelkiem. Każda pieczątka jest przykładana do powierzchni ceramicznej ręcznie, liczy precyzja nie tylko w kwestii odpowiedniego jej umiejscowienia, lecz również siły nacisku. Nakładanie dekoracji następuje pomiędzy dwoma wypałami surowca. Pierwszy, zwany biskwitowym, w temperaturze około 900°C zwiększa wytrzymałość produktu, przygotowuje też tworzywo do wchłonięcia farby. Następnie naczynie jest zdobione i szkliwione, a potem trafia do pieca po raz drugi, na tzw. ostry wypał w powyżej1200°C. Tu wyrób kurczy się o około 10%, ponieważ z surowca wyparowuje woda. W Zakładach Ceramicznych „BOLESŁAWIEC” przy samym zdobieniu pracuje około 150 osób. Jak dowiedziałam się u źródła, opanowanie techniki dekorowania nie jest proste, ale ćwiczenie czyni mistrza.

Zdjęcia: materiały prasowe

Premiera kolekcji dziś, część prêt-à-porter będzie dostępna w sprzedaży online i stacjonarnej w wybranych salonach Reserved w Polsce i za granicą, część Home – tylko online.

Leave a Reply