Toska

Jak bardzo potrzebujemy dziś prostoty? Uwaga, podaję odpowiedź: bardzo. Razy trzy. Dowodzą temu nie tylko nasze przeciążone nadmiarem informacji umysły, które na wakacjach zaczynają odpoczywać dopiero pod koniec urlopu, lecz także najlepszy papierek lakmusowy naszych czasów, czyli media społecznościowe. Można się nabijać z TikToka, jednak fakt, jak ogromną karierę zrobił trend #corecore, jest nie do przeoczenia. W dużym uproszczeniu (nomen, omen) to filmowy kolaż zwykle szybkich i przypadkowych scenek z życia, ukazujących bezsens tego pędu i frustrację mikrotrendami z obowiązkową końcówką „core”. Liczby na dziś? Ponad 5,5 miliardów (!) wyświetleń tego hashtagu na TikToku. Kolażom towarzyszy kontrastująca z obrazem muzyka, wyważona, neutralna, wprost spod pióra brytyjskiego kompozytora, Richarda Davida Jamesa, kryjącego się pod pseudonimem Aphex Twin. To wizualna refleksja na temat tu i teraz, tęsknota za powolnością, refleksją i spokojem. Taki spokój odnaleźć można w modzie nie od dziś. Jednak ponowne zwrócenie oczu na ultra minimalizm właśnie teraz, mówi o nas wszystko.

Prostotę i minimum proponuje Anna Ziemniak w swojej marce Toska. W najnowszej kampanii modelka, Jana Vilarino, nie nosi nawet odrobiny makijażu, choć akurat nie na tym będę się dziś skupiać. Zauważcie jednak, jak często zamiast dodawać, odejmujemy. Jak bardzo przyciągają wzrok maksymalnie uproszczone stylizacje, fryzury czy makijaże. Nieprzypadkowo wzrosło zainteresowanie dyskretnym luksusem, dającym wytchnienie od logomanii. Ale za dużo tych wątków, wróćmy do naszej projektantki.

Hiszpańskie wybrzeże, letni poranek, miękkie kadry Moniki Mróz, a w nich czerń i biel ujęta w sposób klasyczny i intrygujący jednocześnie. Zapewne to za sprawą świeżego spojrzenia na temat osiemnasto i dziewiętnastowiecznej bielizny, która wówczas pozostawała w ukryciu, a dziś daje o sobie znać choćby systemem regulacji w postaci wiązań, troczków czy guzików, które jako pierwsze przyciągają wzrok. Uszyte z organicznej bawełny topy, koszule czy sukienki mają się dopasować do noszącej osoby, nie odwrotnie. Zamiast nadruków – marszczenia. Zamiast krzykliwych rozwiązań – niesztampowe kroje. Pozostawione minimalnej palecie barw współgrają ze sobą, ale też kryją potencjał, by dopasować się do całkiem zaskakujących elementów – jestem przekonana. Ubrania te współgrają też z biżuterią, również autorstwa projektantki. To ręcznie rzeźbione w wosku i odlane ze srebra z recyklingu elementy oddające cykle natury, zmiany, rekreacji i reinkarnacji.

Toska czerpie inspiracje z życia codziennego, sztuki, architektury i fotografii w równym stopniu, jak i z tradycyjnych metod krawieckich, naturalnych materiałów i robótek ręcznych – podkreśla Anna Ziemniak, dodając, że ważną częścią jej filozofii jest łączenie różnych technik i wątków. Uważa, że to pozwala poszerzać punkty widzenia i za każdym razem uczy zdobywania świeżej perspektywy. Zostańmy zatem z perspektywą morskiego horyzontu i zdecydowanie nakreślonymi sylwetkami. Zachęcam do zajrzenia na stronę marki, by wszystkiemu przyjrzeć się jeszcze bliżej.

Zdjęcia: Monika Mróz
Modelka: Jana Vilarino / Sight Management Studio
Stylizacja: Anna Ziemniak

Leave a Reply