Undress Code – Resort 2023

Temperatura za oknem sprzyja pisaniu o tej kolekcji. Undress Code zawsze nas zabiera w przyjemnie wakacyjne strony, tym razem pomieszkamy sobie w zabytkowej Westfalii i poopalamy na kameralnej plaży. Mam sentyment do tego samochodu, bo połowę dzieciństwa w takim spędziłam, śpiąc pod namiotem z dachu i mieszcząc się ze wszystkimi rzeczami do jednej szafeczki. Być może Wy właśnie z wakacji wracacie, natomiast warto pamiętać, że w Undress Code lato trwa znacznie dłużej, a walizkę czy rzeczoną szafeczkę można z nimi spakować o dowolnej porze roku.

Kolekcja plażowa przynosi kolejną część zabawy nieoczywistymi fakturami materiału, a także nowe desenie: malarskie esy floresy. Zdobią one zarówno gniecione kostiumy kąpielowe, jak i niezobowiązujące ubrania: kimonową koszulę, asymetryczny top, dopasowaną spódnicę czy długą suknię z dekoltem na plecach. Znalazło się trochę miejsca dla ażurów, a także dla kontrastowego połączenia czerni i bieli, co marka z sukcesem forsowała już w poprzednich sezonach.

Co jest przyjemne w tej kolekcji (i nie tylko w tej) to fakt, że po powrocie i pożegnaniu z kostiumami wciąż możemy korzystać z rzeczy pozostałych, ponieważ doskonale się wpasują w potrzeby garderoby przejściowej. Inna sprawa, że z różnych względów odchodzimy od utartego podziału na pory roku. Znacznie częściej wskazanie sezonu jest informacją dla celów handlowych. Bo kto powiedział, że tej ażurowej sukienki nie możemy założyć do grubych rajstop, kozaków i wełnianej marynarki?

Fotografka: Karolina Wilczyńska
Modelka: Anne Sofie Hjorth Christiansen
Stylistka: Flippa Hagg
Make up & włosy: Karolina Wilczyńska
Creative Director: Karolina Wilczyńska
Video: Karolina Wilczyńska

Leave a Reply