Mirabelles. Może być lepiej!

Mirabelles. Może być lepiej!

Ciekawość. Dziękuję za nią każdego dnia. Gdyby nie ona, nie próbowałabym nowych rzeczy, tkwiąc we własnym nieprzekonaniu. W końcu już tyle widziałam, tyle słyszałam i tyle przeżyłam, że doskonale potrafię sobie wyobrazić, co będzie dalej. A jednak coś mnie zanęciło i porzuciłam na moment tę pewność. I całe szczęście. Nie przesadzę, gdy napiszę, że w sierpniu tego roku moje życie zmieniło…

Części zamienne.

Części zamienne.

W tym roku mijają cztery lata od mojej operacji piersi. Tak, „zrobiłam sobie cycki”, jak to się kolokwialnie mawia, z tym że zrobiłam je sobie w drugą stronę niż zwykle. Nosiłabym je zapewne do dziś i jeszcze dłużej, gdyby mój szanowny kręgosłup nie powiedział głośno i wyraźnie: „Stop!”. Wcześniej, gdy jeszcze nie był aż tak stanowczy, tylko czasami marudził, żartowałam,…

Zwolnienie w WF-u.

Zwolnienie w WF-u.

Lekcje WF-u z podstawówki. Ostatnio ten temat pojawia się w moich rozmowach zaskakująco często. Na treningu wymieniamy się wspomnieniami dotyczącymi biegania i wypluwania płuc, bo nikt nie nauczył nas tempa i oddechu. Albo wyśmiewania słabszych i wolniejszych, bo przecież na tych lekcjach w magiczny sposób wszyscy powinni mieć identyczną wydolność. A jak doszło do późniejszych klas i któraś dziewczyna miała okres…

Eksperyment.

Eksperyment.

Sporo piszę i mówię o samoakceptacji, o zmianach, o ciele, o normalizacji wszystkiego, co warto normalizować w tej kwestii. Nie znaczy to jednak, że daleka jestem od wątpliwości. Co pewien czas nawet mnie, takie radosne i pogodzone stworzenie, dopadają znienacka. Zwykle są powiązane z historiami, których nigdy do końca nie byłam pewna. Wiecie, takie sprawy poza strefą komfortu, które wygodnie…

Dla każdej z nas.

Dla każdej z nas.

Na początku było miło. Gromadziliśmy się w niedużych grupach, wymienialiśmy pasją i doświadczeniami, mogliśmy liczyć na wzajemną pomoc i zrozumienie. Co pewien czas trafił się tzw. troll, który potrafił nieco namieszać, raczej jednak szybko rezygnował, bo nie osiągał nawet minimum swojego celu. Potem zaczęło nas przybywać, konkretne zainteresowania ustąpiły miejsca ogólnej ciekawości i skłonności do podglądania życia innych. Tym bardziej,…

Samanta. Kobieca równowaga.

Samanta. Kobieca równowaga.

Nigdy nie zapomnę tego momentu. Osiemnastoletnia ja z tzw. „biustem ponad normę” i moja mama, która oznajmia, że na naszej ulicy otwarto hurtownię bielizny i mają duże rozmiary. Wybrałyśmy się tam po sąsiedzku i chyba tylko dzięki tej znajomości właściciele zgodzili się na sprzedaż detaliczną. Widok był dla moich spragnionych oczu spektakularny. Dlaczego? Po raz pierwszy ujrzałam biustonosze w swoim…

Fałszywa przyjaciółka

Fałszywa przyjaciółka

Na pewno ją kojarzycie. Zawsze świetnie wygląda, inspiruje na każdym kroku, a spędzanie z nią czasu to fantastyczna przygoda. Jedyny problem? Po takim spotkaniu zawsze jesteście wyzute z energii. O co chodzi? Najpewniej o to, że Waszym kosztem ładuje swoje baterie. Pod przykrywką troski sieje w Was wątpliwości. Pod niewinnym komplementem przemyca cynizm i złośliwość. Podkreśla, że powinnyście trzymać się…

Przy kości.

Przy kości.

Mamo, co to znaczy „przy kości”? Pamiętam, jak zadałam to pytanie, gdy po raz kolejny usłyszałam takie sformułowanie w odniesieniu do mojej osoby. Nie mówiło mi absolutnie nic, kojarzyło się z psem leżącym przy kości, na pewno jednak nie moim wyglądem. Mówili tak znajomi rodziców, komentowali wprost, bez skrupułów, mówili tak nauczyciele, a czasem nawet obcy ludzie. Nie pamiętam dokładnie,…

Zmiana. Cz. 1.

Zmiana. Cz. 1.

Jak często zapominamy, że zmiana jest jedyną pewną rzeczą w życiu? W modzie – zawsze fascynująca i wyczekiwana. Poza nią? Lepiej nie mówić. Przypomniałam sobie niedawno w ramach miłego odstresowania serial, od którego poniekąd ten blog się zaczął, czyli „The O.C.”. Kiedyś – fascynacja garderobą bohaterek. Dziś – wnikliwa obserwacja czysto fizycznych wzorców, wprowadzających coś, co modnie nazywaliśmy w roku…

Stan wyjątkowy.

Stan wyjątkowy.

Tematów cielesnych ciąg dalszy. Dziś historia jednocześnie wyjątkowa i tak powszechna, jak samo nasze istnienie na planecie Ziemia. Ja sama z pełną świadomością się na nią nie porwałam, natomiast jestem czynną, wielokrotną obserwatorką. Jedyną pewną rzeczą w życiu jest zmiana – słowa niby banalne, lecz jakże prawdziwe. Zmienia się sytuacja wokół nas, ale też, a może przede wszystkim – na…