Komu nigdy nie dość nowych inspiracji, niech zajrzy na blog Styledigger, dzielnej poszukiwaczki stylu, która z koszuli znalezionej na strychu potrafi zrobić najbardziej pożądany „must have” lata, a ubrania z popularnych sieci tak zestawić z elementami vintage, że chciałoby się posiadać całą jej szafę. Mała czarna do tańca na stogu siana? A może baletowa spódniczka w podskokach pod sam sufit?…
