Basic Philosophy

Basic Philosophy

Wydawać by się mogło, że Bynamesakke jest marką zachowawczą. Bo oferuje rzeczy dość klasyczne, bazowe i niekoniecznie w klimacie najświeższych nowinek ze świata mody. A jednak już od lat zawsze jest krok do przodu. Po pierwsze: w czasach, gdy byliśmy przyzwyczajeni, że biały t-shirt po pięciu praniach wstydliwie chowa się na dnie szafy, to właśnie tu pojawiły się pierwsze koszulki…

Poza nurtem

Poza nurtem

Kiedyś Bynamesakke było marką skupioną na ubraniach typu „basic”. Prostych koszulkach z krótkim i długim rękawem uszytych z bawełny supima – bardziej miękkiej i wytrzymałej niż jej standardowa konkurentka (choć nie aż tak odpornej na działanie zębów czasu, co bawełna organiczna). Prócz koszulek równie proste sukienki, dość uniwersalne fasony, raczej obszerne niż dopasowane, choć tych drugich nigdy nie brakowało. Czasem…

Prosto do celu

Prosto do celu

Iza Keyes przetarła szlaki wielu polskim markom. Bynamesakke serwowało szary dres zanim stał się znienawidzony przez branżę i okolice, podstawowe i uniwersalne elementy garderoby zanim słowo „basic” na stałe zagościło w słowniku codziennej mody, spieraną dzianinę przed zalewem rzeczoną wszelkich możliwych bazarów. Nie obawiała się wystartować z marką w czasach, gdy większość klientów pukała się w głowę na widok bawełnianej…

Organic Concept Store

Organic Concept Store

Spełnienie marzeń. Dwie marki, które uwielbiam, w jednym miejscu. Połączyły je wspólne cele, podobne filozofie, miłość do natury i nieustanne dbanie o najwyższą jakość. Kosmetyki i ciuchy – lepiej być nie może. Mowa o Phenome i Bynamesakke. Poznały się w centrum Warszawy, przez jakiś czas mieszkały obok siebie, aż wreszcie postanowiły znajomość przypieczętować wspólną przestrzenią w warszawskiej Galerii Mokotów. Tak…

Jesień w bazie

Jesień w bazie

Marki oferujące tzw. „basic” mnożą się w Polsce jak króliki (albo jak „niezależne targi mody”). Ledwo zdołasz policzyć, a już jest dwa razy więcej. Żyją sobie jeden sezon, czasem dwa, a czasem nawet dłużej, dystrybuowane przez nieświadomych niczego kupców (tak, tak, mamy w tym kraju kupców, prowadzą oni lokalne sklepiki i coraz chętniej wrzucają tam szare dresy w każdym możliwym…

O My Bag! – konkurs

O My Bag! – konkurs

Jeśli na hasło „skóra ekologiczna” zgrzytacie zębami, a z kolei skóra naturalna wywołuje w Was większe lub mniejsze wyrzuty sumienia, właśnie objawia się kompromis: holenderska marka O My Bag. Sygnatura wytłoczona na każdej z toreb może być nieco myląca. Widnieje tam napis „eco leather”. Nie oznacza jednak, że do czynienia mamy z poliuretanowym koszmarkiem. To najprawdziwsza skóra, z tym że…

Od zmierzchu do świtu

Od zmierzchu do świtu

Albo odwrotnie. W sumie może być też dwadzieścia cztery godziny na dobę (przetestowałam i polecam – a kto mnie wtedy widział na Barce, niech przemówi teraz lub zamilknie na wieki). Pozornie daleko im do uniwersalności – bo kto o zdrowych zmysłach zdecyduje się na wieczorową kreację z bawełnianej dzianiny? Okazuje się, że to pytanie jest bezzasadne. Takich osób (całkowicie przytomnych…

Bynamesakke – odsłona letnia

Bynamesakke – odsłona letnia

Kiedyś Bynamesakke opierało się na kilku bazowych modelach w różnych opcjach kolorystycznych. To była główna idea i przez długi czas twórczyni marki, Izabela Keyes, mocno się jej trzymała. Stopniowo asortyment się powiększał, a liczba pomysłów wzrastała. Obecnie to już całkiem nieźle rozwinięte kolekcje, zbudowane tak, by nie tylko spełniać podstawowe potrzeby naszej garderoby, ale też w przyjemny sposób ją urozmaicać.…

Bynamesakke wychodzi z sieci ;)

Sukces! Bo to już jest sukces, bez względu na to, czy butik będą odwiedzać tłumy, czy kilka osób dziennie. Polska marka Bynamesakke, słynąca z niebanalnego podejścia do bazowych ubrań, w ostatni czwartek otworzyła sklep stacjonarny w warszawskich Złotych Tarasach. Wnętrze jest skromne, podobnie jak projekty Izabeli Keyes. Spostrzegawczych czeka jednak niezwykła niespodzianka: papierowy sufit. O co chodzi? Trzeba zajrzeć do…

Wełna i kaszmir

Bynamesakke poszerza horyzonty. Do tej pory ta polska marka proponowała nam szereg bazowych (choć nie tylko) ubrań wykonanych z miękkiej i gęstej bawełny. Sezon jesienny otworzyła nowościami z gotowanej wełny i kaszmiru. Robi się też coraz bardziej interesująco, jeśli chodzi o fasony. Pojawiły się luźne kardigany i żakiety w uniwersalnym rozmiarze, a także asymetryczne sukienki i tuniki – w wersji…